Ubisoft Forward zakończył się wczoraj, a my w lipcu 2020 roku ujrzeliśmy kilka gier. Jakich tytułów jednak zabrakło w ten gorący wieczór? Trochę ich było...
Przed godziną udostępniłem Wam swoją opinię dotyczącą Ubisoft Forward 2020, tymczasem teraz chcielibyśmy Was zaprosić do zapoznania się z zestawieniem gier, których tym razem zabrakło. Podobno wydarzenie ma mieć także kolejną edycję, wobec czego wspólnie przypomnijmy sobie o jakich grach wcześniej słyszeliśmy, a dziś nie było o nich ani jednego słowa.
Rozpocznijmy od tytułu, który naturalnie rzuca się na pierwszą myśl i dotychczas mógł się wydawać jednym z asów z rękawie giganta. Gods & Monster, gdyż ten tytuł mam na myśli ma potencjalnie wszystko, aby móc zawojować rynek, pozostawiając przy tym wszystkim kopią wielu hitów, na czele z Zeldą. Kilka miesięcy temu wyciekł fragment rozgrywki, który potwierdzał potencjał tego tytułu. Być może podczas kolejnego UF coś więcej się dowiemy.
Zdecydowanie najbliżej premiery wydawał się być Roller Champions, tytuł mających dotychczas już dość otwarte testy. Ostatecznie niestety projekt przepadł w ciszy, kontynuowanej także i obecnie. Na czoło wyniosła się Trackmania oraz Hyper Scape, wobec czego być może tytuł o specyficznym sporcie przyszłości może okazać się jednak głównym napędowym.
Co prawda wszyscy wiedzieli, że Beyond Good & Evil 2 to dość długa śpiewka niemniej co jakiś czas otrzymywaliśmy malutkie zajawki nadchodzącego, potencjalnego hitu. Tym razem Ubi nie zdecydowało się postawić na mini materiały, a szkoda ponieważ dotychczasowo twórcom udawało się jednak coś drobnego dorzucić nam w takiej czy innej formie.
Fani pirackich gier po Assassin's Creed Black Flag nie doczekali się zbyt wielu hitów, jednakże Skull & Bones zapowiadało się na wielki hit stawiający na walki na morzu. Wcześniejsze pogłoski sugerujące duże problemy gry oraz studia za nie odpowiedzialnego poprzez najnowszy Ubisoft Forward powodują, że coraz bardziej prawdopodobne są wielkie, wielkie problemy produkcyjne, a być może nawet piekło wobec którego przyszłość i ewentualny debiut może nie nastąpić.
Tom Clancy's Rainbow Six Quarantine ze względu na tematykę mogło być problemem dla nieporadnej korporacji wobec czego najpewniej nawet jeżeli przygotowano jakiś materiał to być może zostanie on zaprezentowany dopiero za kilka miesięcy, a być może dopiero w przyszłym roku. Szkoda, ponieważ projekt potencjalnie miał okazję przyciągnąć nową porcję graczy.
Co prawda wcześniejsza informacja o przeniesieniu w nieznane premiery The Settlers spowodowała, że szanse na wiele materiałów z gry praktycznie nie istniały, jednakże spodziewać się mogliśmy przecież pojawienia się choćby jakiejś zajawki co nowego trafi do pełnej wersji gdy ta kiedyś się pojawi.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu