Tamer Adas | 3 maja 2023, 23:50
Kilka dni temu poznaliśmy Japanese Drift Master, najnowszą grę polskiej spółki Gaming Factory, która za jej sprawą przebija dotychczasowe rekordy oraz planuje zachwycić graczy emocjonującą dawką driftu w stylu Japońskim. Czego się możemy spodziewać i kiedy będzie można tytuł sprawdzić?
Znana polska spółka zdecydowała się ujawnić swoją grę, która z miejsca stała się największym projektem w historii firmy, stawiając na uwielbiane wyścigi samochodowe z wielką dawką driftu, który tak mocno zachwycił świat w swojej ojczyźnie w Japonii.
Na przełomie tego i przyszłego roku dojdzie do startu Wczesnego Dostępu, gdy gracze otrzymają szansę wcielić się w obcokrajowca, dołączającego do stawki rywalizując o prestiż, lepszą pozycję oraz miano najlepszego z najlepszych.
Autorzy w pełni postarali się oddać specyfikę japońskiej kultury wyścigowej, specyfikę driftu, charakterystykę tras oraz pojazdów, udostępniając w przypadku tych ostatnich spore opcje personalizacji poszczególnych części.
Spółka, która odnotowała 2,5 miliona złotych przychodów netto, zmieniła swoją strategię i po 25% wzroście pragnie się mocniej skupić na własnych zespołach deweloperskich oraz grach, w wyniku czego jednostkowa strata ostatecznie wyniosła 5,4 miliona złotych netto. Celem jest wydanie mniej więcej czterech produkcji rocznie oraz przenoszenie najlepszych z nich na konsole.
Przeczytaj też:
Japanese Drift Master to największy projekt w naszej historii, cieszymy się, że możemy wreszcie go zaprezentować. Jesteśmy przekonani, że tytuł trafi w gusta fanów driftu, którzy docenią zróżnicowane trasy, bardzo dobrą grafikę oraz wiele nawiązań do japońskiej kultury. Na uwagę zasługują także elementy rozbudowy i tuningu pojazdów. Gra ma olbrzymi potencjał rozwoju, dlatego nie będzie to zamknięta produkcja. Warto podkreślić, że Japanese Drift Master jest już w zaawansowanym etapie produkcji – informuje Mateusz Adamkiewicz, prezes zarządu Gaming Factory SA.
W minionym roku podjęliśmy szereg decyzji, które – w naszej ocenie – mocno zaprocentują w nadchodzących miesiącach i latach. Zamknęliśmy słabo rokujące projekty i skupiliśmy się na kilku kluczowych produkcjach. Uzyskaliśmy zwrot poniesionych kosztów naszych najważniejszych tytułów, czyli Bakery Simulator oraz Electrician Simulator, do którego już w drugim kwartale ukaże się płatny dodatek pod nazwą Smart Devices. Liczę na to, że realizowane działania oraz nowe premiery będą miały istotny wpływ na nasze wyniki, tym bardziej, że nie będziemy już obciążeni zamrożonymi projektami – podsumowuje Mateusz Adamkiewicz.
Japanese Drift Master nie doczekało się ogłoszenia daty premiery. Gra trafi do Wczesnego Dostępu na przełomie 2023 i 2024 roku.
Gaming Factory S.A. obecny jest na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: Informacja prasowa
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu