redakcja | 26 lipca 2025, 17:00
Po latach oczekiwania, Tripwire Interactive wypuszcza na rynek Killing Floor 3 – kontynuację kultowej kooperacyjnej serii FPS z elementami horroru. Gra trafiła jednocześnie na PC (Steam, Epic Games Store), PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Ceny zaczynają się od 39,99 USD (ok. 37 euro / 165 PLN) za edycję standardową, 59,99 USD (ok. 55 euro / 250 PLN) za wersję Deluxe i 79,99 USD (ok. 73 euro / 330 PLN) za edycję Elite Nightfall.
Tripwire zapewnia, że to dopiero początek długoterminowego wsparcia. Studio już zapowiedziało nowe mapy, specjalistów, perki, bronie i przeciwników, które trafią do gry po premierze.
Przeczytaj także:
„Premiera to tylko start. Zespół będzie intensywnie rozwijał grę, bazując na opiniach społeczności. Przed nami sporo nowych treści” – mówi Bryan Wynia, dyrektor kreatywny w Tripwire. Gracze mogą spodziewać się częstych aktualizacji i rozszerzeń, których pierwsze elementy są już wpisane w oficjalną roadmapę.
Produkcja zaliczyła krótkie opóźnienie, które pozwoliło na dopracowanie kluczowych elementów rozgrywki. Twórcy podkreślają, że słuchają głosów fanów i aktywnie komunikują zmiany przez kanały społecznościowe.
Killing Floor 3 zabiera graczy do roku 2091 – siedem dekad po wydarzeniach z drugiej części. Korporacja Horzine wypuszcza na świat nową armię zmutowanych stworzeń, tzw. Zedów. Gracze wcielają się w członków rebelianckiej jednostki Nightfall i wspólnie próbują powstrzymać apokalipsę, walcząc w mrocznym, zdewastowanym świecie.
W trybie kooperacyjnym do sześciu graczy wspólnie odpiera kolejne fale przeciwników, korzystając z szerokiego arsenału – od miotaczy ognia, przez strzelby, po katany. Każda broń można dostosować do swojego stylu gry dzięki rozbudowanemu systemowi modyfikacji i umiejętności.
Wrogowie w Killing Floor 3 zostali kompletnie przeprojektowani. Nowe AI sprawia, że Zedy są szybsze, bardziej agresywne i znacznie trudniejsze do pokonania. Lokacje są interaktywne – można w nich aktywować pułapki i wieżyczki, by zyskać przewagę taktyczną. Całość dopełnia udoskonalony system M.E.A.T., który zapewnia bardziej realistyczną, krwawą oprawę walki z efektownym rozczłonkowaniem przeciwników.
Gra ukazała się z oznaczeniem PEGI 18, a jej premiera to bez wątpienia duże wydarzenie dla fanów brutalnych kooperacyjnych shooterów. Tripwire zapowiada, że to dopiero początek długiej drogi rozwoju tej części serii.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: informacje prasowe
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu