Kingdom Come: Deliverence zapowiedź pokazu na E3

Średniowieczne Czechy to bardzo bogaty w kulturę, srebro i zamki region w sercu Europy. Kiedy umiera jego władca, Karol IV, królestwo pogrąża się w mroki wojny. Jeden z synów władcy, Wacław, odziedzicza koronę, jednak nie zostaje długo na tronie bo zostaje porwany. To jego pół-brat i król Węgier, Zygmunt, udając dobrą wolę zaplanował i porwał Wacława. Od tej chwili mógł bez problemu grabić, palić, gwałcić i plądrować Czeską ziemię.

 

W tym całym chaosie pojawia się bohater, syn kowala Henry. Gdy pewnego dnia najemnicy Zygmunta zrównują jego rodzinną wioskę z ziemią, Henry jako jedyny ocalały postanawia zemścić się. Nie mając domu, rodziny oraz zbyt jaskrawej przyszłości zaciąga się do wojska Lorda Radziga Kobyli, który chce stawić opór Zygmuntowi. Los wbija Henrego w zbroję i w środek wielkiej wojny, aby wyzwolić Czechy, zbudować własną przyszłość i stać się bohaterem. Kingdom Come: Deliverence to RPG z otwartym światem z epicką przygodą w Świętym Cesarstwie Rzymskim.

 

Warhorse Studios jak zwykle zaskakuje i tym razem też nie może być inaczej. Na zbliżające się targi E3 mamy otrzymać spore ogłoszenie ale zamiast tego już teraz otrzymaliśmy anons tego ogłoszenia. Opublikowany trailer pokazuje przepiękny krajobraz, wioski, pola, lasy oraz rzeki. I tutaj kończy się sielanka bo chwilę później z wioski zostają zgliszcza. Czeskie studio zamierza postawić na realizm i jak widać z publikowanych zwiastunów nie zasypują gruszek w popiele.

 

Można więc spodziewać się wymagającego systemu walki i realistycznego zachowania samej broni, życie w średniowiecznych Czechach to nie będzie samo słoneczko i tęcze. Zamiast słodkiej bajeczki zobaczymy twarde średniowieczne życie i codzienne trudy ludzi sprzed kilkuset lat. Oczekiwania wobec Kingdom Come: Deliverance rosną z każdą chwilą, a 9 czerwca ma się odbyć pokaz Czeskiego studia, być może wreszcie dowiemy się kiedy w końcu otrzymamy finalny produkt.