Christopher Judge zaktualizował swój profil na Twitterze o pewną datę sugerującą, że Kratos powróci z God of War jeszcze w 2017 roku.
Gdyby aktor rzeczywiście miał rację i nieoficjalnie potwierdziłby tę informację, to z pewnością moglibyśmy sądzić, że Sony nieźle przygotowuje się do premiery Project Scorpio. Sprzęt od Microsoftu z pewnością będzie czymś na co czekało wielu graczy. Pytanie brzmi czy Japończycy nie zaskoczą Amerykanów za pomocą premier swoich hitów.
Teoretycznie to tylko nic nie znacząca plotka, jednakże w kontekście premiery nowej konsoli od Xboxa, trzeba na nią spojrzeć troszeczkę inaczej. Oczywiście wciąż zachowujmy dystans do całej tej sprawy.
Wspominam o niej jedynie w jednym kontekście, kontekście rywalizacji pomiędzy obiema firmami. Premiera tak głośnego hitu jak God of War teoretycznie mogłaby zagrozić premierze nowej konsoli konkurencji. Pytanie czy sytuacja nie przeobraziłaby się i nie okazałoby się, że nowe przygody Kratosa nie przegrałyby z szumem medialnym premiery Project Scorpio.
Dajcie nam znać co sądzicie o tej sytuacji, czy Sony zaryzykowałoby tak mocną markę na rzecz "przyciszenia" premiery nowej konsoli Microsoftu? Czy Amerykanie byliby wstanie się obronić?
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu