Lamplight City - Recenzja, bycie detektywem nie jest łatwe

 

Lamplight City to klasyczna przygodówka, o czym mieliśmy okazję wspominać na stronie już wielokrotnie, choćby w tym miejscu, której wydawcą zostało studio Application Systems Heidelberg, mające na swym koncie już udaną, klasyczną przygodówkę Unforeseen Incidents, której recenzję oraz szczegółowy poradnik znajdziecie w linkach poniżej.

 

 

 

Tym razem wraz z detektywem, Milesem Fordham'em i nawiedzającym go duchem zmarłego przyjaciela, Billa Legeram'a, w Lamplight City zabawimy się w prawdziwego detektywa, by w pikselowej grafice retro ukończyć pięć niezależnych, ale mimo wszystko łączących się spraw, w lepszy lub w gorszy sposób, dokonując dobrych, albo złych decyzji, oskarżając właściwą czy też niewinną osobę. Ta wyjątkowa pod względem sposobu prowadzenia rozgrywki, oferująca jej nieliniową wersję, gra przygodowa, pozwoli nam poczuć się jak prawdziwy detektyw, z wszystkimi temu konsekwencjami. 

 

Latem mieliśmy okazję zaprezentować Wam wrażenia z wersji demonstracyjnej, niedługo potem powstała recenzją, do której przeczytania, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście serdecznie zapraszamy.