Letni Festiwal Gier Steam - wersje demonstracyjne, część pierwsza - Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit, TOHU i Papetura

lubiegrac publicystyka Letni Festiwal Gier Steam - wersje demonstracyjne, część
Letni Festiwal Gier Steam - wersje demonstracyjne, część pierwsza - Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit, TOHU i Papetura



Agata Dudek | 22 lipca 2020, 18:00

W pierwszej części wrażeń z wersji demo dostępnych na Letnim Festiwalu Gier na Steam, przygodówki: Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit, TOHU i Papetura.
 
Podczas tegorocznego wydarzenie platformy Valve, czyli Letniego Festiwalu Gier Steam miałam przyjemność sprawdzić kilka tytułów w wersji demonstracyjnej. Wszystkie gry, które postaram się Wam tu przybliżyć, to oczywiście przygodówki, część z nich nastawiona jest na zagadki logiczne i główkowanie. Są wśród nich oczekiwane przeze mnie rodzime produkcje, są typowe klasyki typu "wskaż i kliknij". Wszystkie zapowiadają w wersji demo klasykę w pełnym wydaniu, nastawioną na intrygującą opowieść. 
 
 
Tytułów na mojej liście podczas festiwalu, niestety ograniczonego czasowo, znalazło się naprawdę sporo. Świadczy to o tym, że przygodówki nie umarły, jak kiedyś im wróżono. Baaa...pojawiają się w coraz większej ilości klasyki point and click. w starym przygodówkowym stylu.
 
Takim to tytułem jest pierwsza (nie sugerujcie się miejscem na liście ogrywanych gier, nie jest to żaden przygodowy ranking) gra adventure, z którą postanowiłam zmierzyć się podczas Letniego Festiwalu Gier na Steam. 
 
Jest nią urocza, klasyczna produkcja przygodowa, nastawiona na fabułę i przedmiotowe, ale nie tylko takie, zagadki. Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit, bo tę produkcję mam na myśli, jest dziełem litewskiego studia Tag of Joy. Gra została wykonana w ślicznym, rysunkowym stylu. Mogę Wam już na wstępie zaznaczyć, że czekam na jej pełną wersję, bo czuję się zaintrygowana. Jestem przekonana, że zadowoli wszystkich graczy kochających klasyczne przygodówki w iście urokliwym, malowanym stylu. 
 
 Crowns_and_Pawns_2_demo 
 
Wersja demo przybliżyła mi jedynie krótki urywek zapowiadającej się na długą opowieści, w której poznajemy naszą bohaterkę młodą dziewczynę o imieniu Milda, pochodzącą z Chicago. Będzie ona w pełnej wersji mierzyła się z historią sięgającą Wielkiego Księcia Litewskiego i tajemnicy rodzinnej, więc zapowiada się ciekawie, historycznie i dość europejsko, jak na Amerykankę. W wersji demonstracyjnej spotykamy ją jak przybywa do pewnego domostwa, któremu bliżej musi się przyjrzeć, bo jak się okazuje, skrywa wiele istotnych informacji i mnóstwo wskazówek. 
 
Jak wspomniałam gra wykona jest w starym stylu 2D, oferując piękna tła, mnóstwo kolorów i uroczy styl. Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit to klasyka, więc sterujemy w niej za pomocą myszy, jednym jej przyciskiem, w tym przypadku lewym. Jak na klasyczny przygodowy projekt przystało, gra posiada system podświetlania aktywnych miejsc w lokacji, uruchamiany za pomocą "spacji". Nie zabrakło też tradycyjnego ekwipunku, w którym przedmioty można obejrzeć, ale i połączyć. Ciekawostką i elementem, który lubię w przygodówkach jest to, iż dodawany do inwentarza przedmiot sygnalizowany jest przez grę dźwiękiem. 
 
 Crowns_and_Pawns_1_demo 
 
Wszystko wskazuje także, że będzie to gra, która zabawi nas nie tylko zagadkami przedmiotowymi, których już w demo nie brakowało, ale także logicznymi i mini grami, co bardzo mnie cieszy. Nie są one, przynajmniej w pokazowej wersji, zbyt trudne. Znajdziemy także do nich właściwą i bardzo ciekawą  przedstawioną podpowiedź. 
 
Gra skupia się nie tylko na wyzwaniach umysłowych, ale także na dialogach. Wprawdzie  demo nie posiada wersji głosowej, ale twórcy, we wstępie przybliżając warstwę fabularną, zaznaczają iż pełna wersja ich przygodówki będzie miała dialogi głosowe. Pozostaje zatem czekać na więcej!
 
Premiera gry w wersji na komputery osobiste PC, Mac i Linux, przewidziana jest na Steam w pierwszym kwartale 2021 roku.
 
 
 
Zupełnie inny rodzaj rozgrywki, choć także w rysunkowym, ręcznie malowanym stylu, reprezentuje sobą przygodówka logiczna typu point & click niezależnego studia Fireart Games, zatytułowana TOHU. Przyznam się, że była to gra, którą chciałam sprawdzić od dawna, więc jak tylko nadarzyła się okazja na Steam, nie omieszkałam skorzystać. 
 
W przeciwieństwie do poprzedniej opisywanej w tym tekście gry, TOHU to gra zbliżona klimatem do produkcji Amanita Desing, czy też typowych gier logicznych. Cała zabawa skupia się na opowieści napędzanej łamigłówkami, zagadkami, mini-grami, puzzlami i wszystkim tym co ma na celu pobudzaniu naszych szarych komórek do niezwykle wytężonej pracy.
 
Bohaterką tej niezwykle barwnej, szybko toczącej się, zdawałoby się chaotycznej (taka wcale nie jest) przygodówki logicznej jest dziewczynka, mająca niezwykłe zdolności zmieniania się z ludzkiej postaci, w sporego rozmiarów, silnego robota. Historia rozpoczyna się od zniszczenia planety, od zniszczenia Świętego Silnika, serca rybiej planety. Osobą, która zamierza przywrócić ład i spokój planecie, jest oczywiście nasza mała bohaterka, jak wspomniałam z niezwykłymi mocami. Potrafi bowiem zmienić się w swoje alter ego, Cubusa, silnego robota o dość długich rękach. Dzięki temu grając jedną protagonistką, tak naprawdę kierujemy dwie różnymi postaciami, zamkniętymi w jednej osobie. Ale o tym za chwilę.
 
 TOHU_1_demo 
 
TOHU jest grą stworzoną przez rodzime, polskie studio, mające na swoim koncie platformówkę Spirit Roots. Jest to gra bez dialogów, obrazowana rysunkowymi myślami naszej bohaterki i podpowiedziami w postaci notatnika i równie rysunkowych szkiców. Muszę zaznaczyć, że ten etap gry bardzo przypadł mi go gustu. Twórcy w ciekawy sposób rozwiązali możliwość uzyskania podpowiedzi. Jeśli utkniemy, a coś czuję, że będzie się nam to zdarzać, bo już wersja demo ma do zaoferowanie mnóstwo zadań, możemy poprosić o rysunkową podpowiedź. Jednak żeby ją zdobyć, trzeba będzie troszkę popracować zręcznościowo. Pojawi się bowiem mini-gra, w której klikając w odpowiednim momencie, będziemy musieli włączyć właściwy guzik, a jest ich kilka. Tym sposobem odblokujemy sobie podpowiedź, w której krok po kroku rozrysowana została dana zagadka lub czynność, którą aktualnie należy wykonać. 
 
Choć nie znajdziemy w niej dialogów, nie znaczy to wcale, że gra jest cicha. Nic z tych rzeczy. Po pierwsze autorzy umieścili w rozgrywce narratora, czyli postać, która przybliża nam fabularną opowieść, w której dzieje się naprawdę dużo. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię przygodówki w takim iście baśniowym stylu, w których narrator to istotny dodatek, na nawet spoiwo opowieści. 
 
Jak wspomniałam TOHU to gra nastawiona na zagadki, to także tytuł w którym gramy sobą (dziewczynką) i swoim alter-ego. To kolejny element gry, który strasznie mi się podoba. Jest to także istotne umysłowe zadanie. Jest, bo niektóre działania możemy wykonywać jedynie dziewczynką, ale niektóre z nich, te nastawione na siłę, jedynie Cubusem, czyli robotem, w którego może się zamienić. Wierzcie mi, to naprawdę fajna zabawa. 
 
 TOHU_2_demo 
 
Na koniec kilka słów więcej na temat oprawy graficznej, która rysuje się i to dosłownie, niezwykle przepięknie, bogato i klasycznie. TOHU to ręcznie rysowany przygodowy projekt, z lokacjami wypełnionymi po brzegi wszelakimi konstrukcjami, maszynami, urządzeniami i tym podobnym sprzętem. Do tego dochodzi przeurocza, ślicznie narysowana bohaterka i jej odpowiednik - robot. Każdy z nich ma zupełnie inny charakter, ale jest pogodny, wesoły i nastawiony na cel, który przyjść ma wraz z premierą gry, która przewidziana jest już niebawem. 
 
Premiery gry na Steam w wersji na komputery PC oraz Mac przewidziana jest jesienią tego roku.
 
 
 
Kolejną i ostatnią już w tym artykule rodzimą przygodówką, której króciutkie demo miała okazję sprawdzić na steamowym festiwalu, była Papetura. Jest to niesamowita pod względem klimatu narracyjno - przygodowo-logiczna growa produkcja, stworzona w całości z papieru, przez zapaleńca i niezwykle cierpliwego twórcę, Tomasza Ostafina (Petumsa) z przepiękną ścieżką dźwiękową autorstwa Tomasa Dvoraka (Floex).
 
Właściwie trudno opisywać coś, co już na wstępie wydaje się być małym dziełem sztuki, powstałym z wytrwałości, samozaparcia i przygodowej miłości. Jeśli lubicie Samorosty, to Papetura zaoferuje Wam podobny, niepowtarzalny klimat. Ten łączy zagadki, narracyjną fabułę z dźwiękiem i światłem, właściwie grą świateł, która nadaje tajemniczy i baśniowy charakter tejże produkcji. Dodatkowo jest to klasyczna przygodówka typu "wskaż i kliknij", w której postacią kierujemy za pomocą jedynie myszy. Rozgrywka skupiona na surrealistycznej, narracyjnej opowieści, rozgrywającej się w baśniowym, papierowym świecie, opiera się na pokonywaniu kolejnych poziomów gry, poprzez rozwiązywanie przeróżnych zadań
 
Papetura_2_demo   
 
I choć wersja demonstracyjna udostępniona podczas Letniego Festiwalu Gier Steam to zaledwie jedna lokacja i zmierzenie się jedynie z jedną łamigłówką, to wrażenie po sobie, pod każdym względem, zarówno graficznym, jak i dźwiękowym i animacyjnym, pozostawia niesamowite, niepowtarzalne. Już nie mogę się doczekać....chcę dużo więcej! 
 
A historia w Papeturze jest prosta. Oto mamy stworka o imieniu Pepe, który został zamknięty w kwiecistym więzieniu. Jego i tym samym naszym celem, jest wydostanie się z więzienia. Na jego drodze staje magiczna istota o imieniu Tura, którą postanawia się zaopiekować, ale i ognisty potwór, który pragnie spalić stworzony z papieru świat.  
 
 Papetura_1_demo 
 
Czy naszemu stworowi uda się uratować krainę, czy Ognisty Potwór zapanuje nad papierową planetą? O tym przekonamy się jeszcze tego lata, za pośrednictwem Steam, gdzie gra będzie mieć swoją premierę. 
 
Papetura swoją premierę w wersji na komputery PC oraz Mac będzie mieć na Steam latem tego roku. 
 
 
 
Dziś to już wszystkie wersje demo, które udało się sprawdzić, w które miałam przyjemność zagrać. Kolejne w części drugiej, już niebawem! 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners