Fani najszybszych bolidów na świecie na pewno ucieszy fakt, że trzykrotny mistrz świata Formuły 1, Lewis Hamilton oficjalnie dołączył do obsady aktorskiej gry Call of Duty: Infinite Warfare. Zawodowy kierowca wcieli się w epizodyczną rolę inżyniera pokładowego statku Retribution, który jest jednym z ostatnich krążowników Kosmicznego Sojuszu Narodów Zjednoczonych (UNSA), który ocalał z początkowych etapów rozgrywki.
Jak mówi sam Hamilton:
Od dawna już jestem oddanym fanem serii Call of Duty, możliwość stania się choćby małą częścią tej gry i całej marki jest dla mnie niesamowitym zaszczytem. Umieszczanie mojego sobowtóra w grze - od skanowania twarzy, po pracę z zespołem nagrywającym moje ruchy, po możliwość spotkania się z twórcami i podejrzenia całej tej ogromnej pracy, której wymaga zrobienie takiej gry - wszystko to było niesamowitym, niezapomnianym przeżyciem
Cieszycie się, że obecny mistrz świata Formuły 1 znajdzie się w flagowej serii firmy Activision? Według mnie to bardzo pozytywny smaczek zarówno ze strony kierowcy jak i developerów, który w pewien sposób uprzyjemni rozgrywkę. Chociaż i tak wszyscy będą zapatrzeni w multiplayer. Poniżej zdjęcie Hamiltona podczas pracy przy motion capture:
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu