Monster Hunter, zwiastun filmowej adaptacji serii gier o takim samym tytule zaprezentowany. Milla Jovovich ponownie w akcji. Premiera w przyszłym roku.
Na przyszłym rok zapowiedziana jest premiera kolejnej growej adaptacji, tym razem serii gier Monster Hunter. Film o takim samym tytule skupia się na walce z potworami, w której prym wiedzie Milla Jovovich, zaprezentowana na nowym widowiskowym zwiastunie.
Monster Hunter to film w koprodukcji chińskiej, japońskiej, niemieckie i amerykańskiej, w reżyserii i według scenariusza Paula W.S. Andersona, mającego na swoim koncie dwie części Resident Evil, także z Millą Jovovich, Pompeje czy Death Race: Wyścig Śmierci. Jest to produkcja bazująca na serii gier o takim samym tytule, łącząca akcję z fantasy.
Opowieść przenosi widzów do świata, w którym oprócz zwykłej, ludzkiej rzeczywistości, istnieje jeszcze inna, schowana gdzieś poza nim rzeczywistość, w której żyją bardzo niebezpieczne potwory. Pewnego dnia, wraz z oddziałem specjalnie wyszkolonej, elitarnej jednostki żołnierzy, zostaje tam wysłana porucznik Artemis (Milla Jovovich). Wkrótce na swej drodze spotyka łowcę potworów, tajemniczego mężczyznę (Tony Jaa), który nauczył się żyć w tym niebezpiecznym miejscu, i nikt tak jak on, nie zna umiejętności i możliwości stworzeń żyjących na owej planecie. Zawierają więc wspólny pakt, by przetrwać w starciach z przerażającymi stworzeniami. Wkrótce jednak odkrywają, że są częścią planu zespołu kierowanego przez admirała (Ron Perlman). Muszą zatem połączyć swe siły i zmierzyć ostatecznie z siłą, która może zagrozić bezpieczeństwu rzeczywistego świata, w którym żyją.
W obsadzie: Milla Jovovich (Seria Resident Evil, Piąty element, Joanna d'Arc), Tony Jaa (Szybcy i wściekli 7, seria Ong-bak), Ron Perlman (Polowanie na czarownice, seria Hellboy, Wróg u bram, Pacific Rim), Meagan Good (Nienarodzony, Myśl jak facet, Piła V), Diego Boneta (Terminator: Mroczne przeznaczenie, Zanim odejdę) i inni.
Teraz trudno powiedzieć co tak naprawdę jest filmem kinowym, zważywszy, że większość takowych, typowo kinowych produkcji debiutuje nie na wielkim ekranie, a na platformach VOD ;) Kina mają wyjątkowo trudny czas, niestety. Co do samego filmu, to pewnie nie tylko on, niestety, nie przyciąga do kin wielkiej ilości widzów. Takie dziwaczne czasy, cóż zrobić. To zdecydowanie nie moje filmowe klimaty, ale myślę, że na platformach streamingowych znajdą się chętni na takie fantasy - akcji ;), jeśli oczywiście film tam trafi.
Podobno kiepski film, słabe oceny zbiera. Wydaje mi się że to jest produkcja tylko do kina a w dzisiejszych czasach to jednak nie bardzo jest tam jak pójść.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Teraz trudno powiedzieć co tak naprawdę jest filmem kinowym, zważywszy, że większość takowych, typowo kinowych produkcji debiutuje nie na wielkim ekranie, a na platformach VOD ;) Kina mają wyjątkowo trudny czas, niestety. Co do samego filmu, to pewnie nie tylko on, niestety, nie przyciąga do kin wielkiej ilości widzów. Takie dziwaczne czasy, cóż zrobić. To zdecydowanie nie moje filmowe klimaty, ale myślę, że na platformach streamingowych znajdą się chętni na takie fantasy - akcji ;), jeśli oczywiście film tam trafi.