Morels: The Hunt, jesienny sezon grzybowy trwa nawet w przygodówkach

 

Lubicie wędrówki po lesie, szukanie grzybów i podziwianie jesiennej, szykującej się do zimy przyrody? O może chcecie dokształcić się nieco i zwiększyć swoje zdolności grzybiarza, by do waszego koszyka nie trafił żaden niejadalny, albo co gorsza, trujący grzyb? Okazuje się, że pomóc wam mogę nie tylko dostępne w sprzedaży atlasy grzybów i wszelakie informatory i poradniki, ale i gry przygodwe. Taką oto przygodowo-symulacyjną produkcję, w której wcielimy się w wędrowca - przyrodnika i przede wszystkim grzybiarza i łowczego, przygotowało dla graczy niezależne Abrams Studios w Morels: The Hunt, którego premiera już za lekko ponad dwa tygodnie. 

 

 

Morels: The Hunt pozwoli nam wcielić się właśnie w poszukiwacza grzybów i dokumentalistę leśnej przyrody, który zaczynając od  południowo-wschodniego regionu Stanów Zjednoczonych, podczas 100 dni w sezonie będzie odblokowywał nowe rejony, znajdywał niejednokrotnie rzadkie odmiany grzybów i trafiał na miejsca łowieckie. Zlecone mu przez grę zadania wykonywać będzie niezależnie od zmieniającej się pogody, polując i odkrywając przyrodę także w nocy, podczas deszczowej lub wietrznej pogody. 

 

Odkrycia i znaleziska jakich podczas rozgrywki dokona pozwolą graczowi na uzyskiwanie punków, które skumulowane dadzą dostęp do sklepu, w którym może zaopatrzyć się w potrzebne podróżnikowi i łowczemu przedmioty, jak choćby: spray na owady, apteczki, płaszcze przeciwdeszczowe, latarki czołowe do nocnych polowań, zmodernizowany aparat fotograficzny i wiele innych. 

 

Unikalne mapy, lista zadań do wykonanie, w której gracz musi odnaleźć określoną liczbę grzybów i zwierząt i zrobić im zdjęcie, odszukiwanie wskazówek w dostępnym w grze Podręczniku Łowcy, to nie wszystko. Rozgrywka oferuje także Tryb Eksploracji, który zostanie odblokowany po przejściu pierwszego sezonu.