Wielu z nas spotkało się już z grą League of Legends – słyszało, grało, widziało rozgrywki. Dla jednych LoL jest wciągający na wiele godzin, dla innych jest nudny i monotonny, chociaż tak czy siak odniósł ogromny sukces ze strony ilości graczy jak i rozpowszechnienia na świecie. Ogromne community, ciągle się z rozrastające, kilka serwerów na całym globie, regularnie pojawiające się nowe postacie, skiny i zmiany w balansie oraz rozgrywce. Wszystko to wpływa na to, że coraz więcej osób zaczyna grać e LoLa, a imprezy e-sportowe nabierają coraz większego znaczenia.
Ogrom osób przyjmuje do wiadomości, że gra opiera się na pięciu osobach w drużynie, rozstawionych w sposób powtarzalny i sprawdzony: jedna osoba na górnej linii, jedna w dżungli, jedna na środkowej linii i dwie na „dole". Z reguły z takim właśnie ustawieniem spotkamy się w rozgrywkach rankingowych. Jednakże to nie oznacza, że ustawienie to jest najlepsze i świetnie sprawdzające się w danym dobraniu bohaterów w jednej drużynie. Właśnie takie sytuacje chciałabym omówić.
Wchodząc do lobby zakładamy, że „dzisiaj zagrałbym sobie na topie/ midzie". Podchodzimy do sprawy z rozsądkiem, patrzymy co picknął przeciwnik i dobieramy swojego bohatera, aby go skontrować. A Co, jeśli jesteśmy tym pierwszym wybierającym?
Załóżmy, że w teamie mamy wybraną np. Leonę. Postać ta charakteryzuje się dużą wytrzymałością, dobrym rozpoczęciem walki i ogromnym CC. Idziemy sobie z nią na bota, nie wiedząc, co weźmie przeciwnik. Skoro postać ta jest agresywna i jest w stanie dobrze nas obronić (przy optymistycznym założeniu, że kumpel z drużyny będzie grał jak rasowy support i nie pozwoli Cię ani grabnąć przez Blitza, ani przez Thresha, a wszelkie umiejętności mierzone zatrzymają się na nim – nie na Tobie) możemy wziąć postacie takie jak:
- Varus – nie posiada systemu ucieczki (poza spowolnieniem i po 6 levelu również snare), jednak ma spory zasięg, który pozwoli mu atakować, kiedy Leona będzie tankować dmg przeciwników.
- Twitch – jak Varus, po 6 nie ma sobie równych z zasięgiem.
- Vayne – postać o ogromnym dmg, który najlepiej widać, kiedy przeciwnik na supporta wybierze coś jak Braum, czy Galio (tanki), opierająca się na autoatakach, dzięki długiemu stunowi Leony jest w stanie wyprowadzić ich bardzo wiele. Ważne jest jednak, aby dobrze się zgrać, gdyż (E) (w nawiasie podano przyciski na klawiaturze - przypis redaktora) Vayne może bardzo solidnie pokrzyżować plany zabicia kogoś na linii.
Są to tylko przykłady postaci, które świetnie sprawdzają się z tym akurat supportem. A z własnego doświadczenia jestem w stanie wiele ciekawych kombinacji wypisać. W każdym razie są to bardzo standardowe wybory, z którymi spotkał się każdy z nas. Przypomnijmy sobie jednak, co się dzieje, gdy gramy z kimś duo, podchodzimy do sprawy na luzie i nie zależy nam na wyniku meczu, a jednak nie chcielibyśmy komuś psuć rozgrywki (poza przeciwnikiem, którego chciałoby się pozbawić (chęci do) życia)?
Patrzmy dalej na bota. Przeciwnik picknął Vayne i Jannę. Są to postacie, które mogą wprowadzić ładne zamieszanie na tej linii. Jednakże jest pewien sposób, który każe tym postaciom cofać się pod wieżę, aż w końcu będą musiały ją opuścić, aby uchronić się przed feedowaniem. Cóż to za sposób? Wystarczy na linię wziąć ADC z dużym zasięgiem – Caitlyn, Varus – a do tego na supporta np. Tristanę lub Cassiopeię. Co takiego się może stać? Przecież te picki nie mają sensu...
A więc mają, i to duży.
Vayne jest postacią, która po pierwszym powrocie powinna złożyć Kordelas z Bilgewater, który daje jej solidną kradzież życia na linii. Tristana oraz Cassio nie pozwolą jej na to – (E) Tristany zmniejsza leczenie, a spam Cassio zniechęca nawet do podejścia, aby uderzyć miniona. Poza tym obie te postacie mogą z łatwością i małym kosztem many zbić tarczę Janny (E)
1:0
Tristana nie posiada wielkiego CC, jednak combo na 6 levelu, kiedy uda jej się podłapać trochę kasy na AP jest w stanie zabić lub wykluczyć przeciwne ADC z walki. Dodatkowo jest ono bardzo często, gdyż ulti, w połączeniu z (W) i (E) ma niewielkie CD.
Cassiopeia natomiast posiada długiego stuna i niewiarygodny dmg, dzięki któremu jest zdolna stanąć jeden na jeden z przeciwnym ADC i wygrać. Jest to zaleta niewielu suportów, a ten nietypowy pick może Cię poprowadzić do zwycięstwa – częste wymiany, duże obrażenia i wykluczenie przeciwnika z fazy przebywania na linii mocno zwiększa szansę na wygraną całej gry.
2:0
Sezon 4 LoL'a wprowadził do rozgrywki ułatwienia dla picków, które w późniejszej fazie gry chcą być przydatne – przedmioty, które dają więcej złota bez potrzeby zabijania stworków oraz takie, które pozwalają na uzyskanie wizji bez wydawania tysięcy na totemy oraz zajmowania dodatkowego miejsca. Dlatego aktualnie nietypowe picki sprawdzają się nawet jako carry – mogą mieć dmg i jednocześnie wspierać np. APC ze środkowej linii, które przegrało ją. Co z tego wynika? Zakładamy, że osoba ze „środka" przegrała, a druga wieża na midzie jest na dobicie. W tym momencie nasz szalony suport mierzy się z przeciwnym "miderem" i okazuje się, że jest w stanie mocno go poturbować, tym samym dając szansę innej osobie go dobić. Fakt, że wiele zwykłych suportów potrafi tak używać CC, że przeciwnik i tak nie ma wielkich szans, ale w tym czasie może zginąć, a nietypowego picka zawsze przeciwnik się boi, jeśli ten go mocno bije.
3:0
Podejrzewam, że jakby się troszkę zastanowić, powodów, aby eksperymentować z postaciami jest więcej. Na uwadze jednak trzeba by mieć całe zestawienie teamu, a samo kupowanie przedmiotów powinno być zależne od przebiegu rozgrywki – kupowanie dmg w momencie, gdy przeciwnik nas niszczy nie ma sensu, lepiej ubrać ze dwie zbroje więcej i odepchnąć jego chęci do dostania się do bazy, a przy okazji starać się podbudować statystyki naszego ADC lub APC – bo to nie suport robi gry, a właśnie te dwie postacie (no, czasem też top lub jungler z takimi predyspozycjami).
Tyle słowem wstępu. W kolejnych częściach będą pojawiać się dokładne omówienia postaci, które nadają się w miejsca, o których w ogóle byś nie pomyślał. Chcę również zaznaczyć, że tego typu porady należy traktować z przymrużeniem oka, gdyż w każdej grze dzieje się coś innego, więc zmienia się z tym nasz styl gry oraz styl budowania postaci – obserwuj i dobieraj przedmioty (oraz dodawanie umiejętności) tak, aby przeciwnik nie spodziewał się nagłego zgonu.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
To nie dla mnie. Podzięuję.