Nowy Sherlock Holmes kontynuuje kierunek wyznaczony w poprzedniej odsłonie serii

Ukraińskie studio Frogwares, znane jest wszystkim fanom przygodówek i nie tylko z dobrze przyjętych i wysoko ocenianych gier skupiających się wokół przygód najsławniejszego detektywa, bohatera książek Arthura Conan Doyle'a. Na przestrzeni czasu,  seria przechodziła wiele postępujących po sobie zmian, nie tylko pod względem grafiki ale i także mechaniki, przechodząc tym samym istną rewolucję. Studio zdecydowało się także przenieść grę na konsole.

 

Aktualnie, jak się  zapewne domyślacie, Frogwares pracuje nad  kolejną już dziewiątą odsłoną serii Sherlock Holmes, nosząca tytuł: Sherlock Holmes: The Devil's Daughter. Ta część powstaje już przy udziale zupełnie nowego wydawcy,  Bigben Interactive. Analizując potrzeby i uwagi graczy, twórcy zapewnili, że wzięli je wszystkie pod uwagę,  by dać graczom przygododówkę na znacznie wyższym poziomie niźli jej poprzedniczki.

 

 

I tak po raz kolejny wcielamy się w Sherlocka Holmesa, przenosząc się na ulice wiktoriańskiego Londynu, by wraz z detektywem i jego wiernym przyjacielem doktorem Watsonem rozwiązać pięć różnych spraw, zahaczających między innymi o tajemnicę pewnej sekty.

 

Śledząc pierwsze gameplay'e prezentujące fragmenty rozgrywki, można wywnioskować, że "Córka Diabła" swą mechaniką przypomina poprzednią grę z serii. Studio kontynuuje plany zachęcenia i skupienia wokół swoich gier,  większej ilości graczy, umieszczając przygodówkę nie tylko na PC -tach, ale także na PS4 i Xbox One. Nie powinno więc nikogo dziwić, że rozgrywka nie pozbawiona jest elementów zręcznościowych i charakterystycznych dla gier akcji. Pozycja oferuje także większą możliwość swobodnego wędrowania po londyńskich ulichach i nieliniową fabułę, zależną od wyborów gracza.