Byliśmy świadkami drugiego wydarzenia Ubisoft Forward we wrześniu 2020 roku okazał się lepszym wydarzeniem z gorszymi projektami. Co zagrało? Co zawiodło?
Francuski gigant branży gier oficjalnie zaprezentował nam swoje drugie wydarzenie, jednocześnie potwierdzając, że opracowywane jest nawet trzecia impreza. Nim jednak do niej dojdziemy zwróćmy uwagę na to co tym razem przedstawiono i jaka była forma całego imprezy.
Ubisoft we wrześniu wyciągnął wnioski....
Na wstępie zwróciłem uwagę na to, że pomimo pozostania przy podobnej formie zdecydował się wyciągnąć wnioski, stawiając na krótszy czas ogólny, skupienie się na treści oraz lepsze jej uszeregowanie, dzięki czemu nudzić się nie można było, a nawet można było lekko narzekać na zbyt szybkie tempo. Nie zmienia to faktu, że były to dobrze wyciągnięte wnioski.
Krótszy okres, lepsze przejścia, mniejsza ilość spowolnień oraz niezła forma prezentacji wszystkich to elementy, składające się krok po kroku w niezłą całość. Widać, że chciano wyróżnić każdy tytuł, wzbogacając je o odpowiednią muzykę oraz podejście. Niezły pomysł, wykonanie można by jednak nieco doszlifować.
Gry? Wrześniowy Ubisoft Forward 2020 zawiódł w tym względzie
Ubi postanowiło tym razem skupić swoją uwagę na kilku innych tytułach oraz zaskoczenia, z których Riders Republic okazało się intrygującą tajemnicą, natomiast remake Prince of Persia The Sand of Time wygląda jak kiepski żart. Graficznie tytuł zdecydowanie odstaje, a jego rozgrywka chyba jednak nieco za mało został uaktualniona.
Roller Champions doczekał się dziwnych zwiastunów, pokaz rozgrywki już lepiej wypadł, a Immortals Fenyx Rising to znakomity kawał marketingowej prezencji, zawodzącej tak naprawdę ze względu na panią wprowadzającą nas, której aktorskie zabiegi tak naprawdę psuły efekt. Gra się sama broni i może być super prezentem z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Pozostałe prezentacje były słabe, a kolejny muzyczny kawałek sprawił, że wszyscy kojarzyć będziemy francuską firmę z brakiem opanowania się względem muzyki na swoich imprezach ;)
Opinia o wrześniowym Ubisoft Forward 2020
O ile pod względem formy prezentowania gier było lepiej, o tyle gry dość mocno zawiodły, na znakomite Immortals przełożyła się miałkość innych produkcji na czele z brzydkim remakiem, który nie zwiastuje, aby korporacja miała sobie w najbliższym czasie radzić równie dobrze z odświeżeniami. A przecież Assassin's Creed Rogue Remastered to było istne cudeńko!
Ogólnie chyba tym razem było nieco lepiej, choć przed trzecim Ubisoft Forward stać będą oczekiwania na coś jeszcze wyraźnie lepszego, aby móc dorównać poziomowi, jaki wylewał się wręcz z corocznych konferencji z targów E3.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Tak jak lubie Ubisoft to faktycznie gier mogli wiecej pokazac i dluzej. Far Cry 6 duzy niedosyt ze nie bylo albo przegapilem po prostu :P