Studio Flying Wild Hog tworzy świetne gry, których głównym atutem jest wielka grywalność. Nie inaczej ma to miejsce w Shadow Warrior oraz Hard Reset na PS4. Ten drugi tytuł został właściwie zapowiedziana na samych targach.
Hard Reset pierwotnie został wydany w 2011 roku, po pięciu latach powróci w odświeżonej wersji na nowych platformach. Gra została podbita do rozdzielczości Full HD, grafika prezentowała wysoki poziom. Rozgrywka była płynna na oko 60 klatek na sekundę, co w takiej grze robi faktyczną różnicę.
Wciąż mamy do czynienia z klasyczną strzelaniną FPS, prezentowany fragment to tryb areny doskonale znany z wielu innych gier. W nowej wersji, główny bohater do dyspozycji otrzymuje dodatkowo katanę (gra zdaje się chodzi na tym samym silniku co Shadow Warrior), którą fenomenalnie siecze się kolejne zastępy przeciwników. Bardzo wygodnie oraz intuicyjnie działał krótki dash z pomocą którego mogliśmy w ciekawszy sposób reagować na otaczającą nas sytuację.
Druga z prezentowanych gier może być dla wielu o wiele bardziej znana, gdyż Shadow Warriorjest w branży już od czasów pamiętnych odsłon Wolfenstein (3D) oraz Doom. W 2013 roku (na PC) oraz 2014 (PS4, XB1) ukazała się kolejna część cyklu stworzona na nowych zasadach.
Jest to świetna gra utrzymana w klimatach poprzednich odsłon, na targach dane mi było sprawdzić tryb areny, taki sam jak we wspomnianym wcześniej Hard Reset. Jako że HR był wzorowany na Shadow Warrior nie będę się rozwodził nad rozgrywką, która jest łudząco podobna.
Moje wrażenia są bardzo pozytywne, obie gry są warte uwagi. Shadow Warrior 2 już powstaje zatem zbliżające się święta mogą okazać się bardzo dobrym czasem na zakup "jedynki" a Hard Reset niedługo po nim.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Shadow Warrior wygląda i zapowiada się spoko ;)