Hollow to polska produkcja, która ma okazję przywrócić nam magię pierwszych odsłon Dead Space'a. Oto moje wrażenia z targów Poznań Game Arena 2017!
Pierwszy Dead Space przed laty zdobył sobie olbrzymią popularność i na swój sposób zachęcił EA do zainwestowania bardzo dużych pieniędzy w przyszłość marki, jednakże pomimo tego, że druga część okazała się wielkim hitem to nie sprzedała się wystarczająco dobrze i sprawiła, że Visceral po kilku latach w przykrym stylu zakończył swoją działalność jakiś czas temu. Od tego czasu horrory mocno się zmieniły, jednakże niektórzy zdecydowali się na powrót tej klasyki, dzięki czemu Hollow ma zaoferować nam podobne doznania w świeżym i aktualnym stylu tworzenia tego typu produkcji.
Klasycznie jak to bywa z tego typu tytułami trafiamy w niewiadomych okolicznościach na teren stacji kosmicznej, gdzie coś poszło nie tak i za nic nie będziemy mogli poczuć się bezpiecznie. Wraz z kolejnymi powolnymi krokami staramy się dowiedzieć co się stało i jak możemy rozwiązać kwestię zagrożenia, które gdzieś tam będzie na nas czekać. Z czasem przekonujemy się, że studio MMEU postanowiło (przynajmniej w wystawianym demie) połączyć charakterystyczny styl poruszania się z horrorem bazującym nie tylko na starciach z wrogami, ale także z szaleństwem napędzanym przez tajemniczą postać stanowiącą prawdopodobnie największe zagrożenie.
Rozgrywka od pierwszych chwil sprawia wrażenie bardzo topornej i od razu przywodzi na myśl właśnie pierwszego Dead Space'a gdzie od razu wiedzieliśmy, że strój Isaaca to wielki kawał żelastwa. Nie inaczej jest w Hollow, choć tutaj zdecydowanie mamy do czynienia z zamierzonym efektem, który może zostać naprawdę różnie przyjęty, osobiście nie spodziewałbym się jednak rewelacji w tej kwestii. Deweloperzy niestety postawili na taki styl niestety przy okazji wprowadzając bardzo powolne tempo przez co z pewnością nie będzie nam się łatwiej operowało. Podobnie sytuacja ma się z obsługą kamery, która z pewnością przełoży się także na system walki z wrogami, którzy prezentują się bardzo podobnie do Necromorphów.
Hollow zdecydowanie nie jest dla Wszystkich i z pewnością należy wziąć pod uwagę, ponieważ brutalność oraz gore ma duży udział w oprawie wizualnej, włącznie z projektami przeciwników, którzy z pewnością mogą wpaść nam w pamięć. Uważać należałoby o tym przy decyzji o graniu przy innych osobach, które może niekoniecznie powinny widzieć tych rywali. Tekstury oraz wygładzanie krawędzi niestety nie spełniały obecnych standardów przez co jedynym wyjściem okazało się zastosowanie efektów, które niestety nie działają tak pozytywnie jakbyśmy tego oczekiwali. Udźwiękowienie stało na bardzo wysokim poziomie i zdecydowanie pozwalało to poczuć szaleństwo docierające do naszych głów...
Premiera gry nastąpi już za kilka dni tymczasem demo targowe mnie osobiście odrzuciło przy okazji targów Poznań Game Arena 2017. Niestety pomysł związany z powrotem do pamiętnego Dead Space'a w przedstawionym fragmencie nie zaprezentował się wystarczająco dobrze, a wątpliwości związane chociażby z systemem walki oraz animacjami dosyć pokracznych potworów. Hollow to projekt dosyć ryzykowny, ponieważ specyficzne mechanizmy wpływające na odbiór rozgrywki są w stanie jedynie poprawnie funkcjonować w ramach odpowiednio zaimplementowanej fabuły i jej synergii z rozgrywką.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Przydałoby się aby to było dobre jak DS bo próżno szukać czegoś porównywalnego.