PGA 2018 - Co nowego trafiło do Monster League?

 

O produkcji polskiego studia Render Cube pisaliśmy Wam jakiś czas temu, tymczasem na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich mieliśmy okazję samodzielnie przekonać się nie tylko o tym jak przyjemne jest ściganie się na nowej, stylizowanej na egipskie ruiny mapie, ale także mogąc ujrzeć nowe tryby i atrakcje dla graczy. Co znalazło się w testowanej przez nas na miejscu produkcji i czego się można spodziewać po znajdującej się obecnie we Wczesnym Dostępie wersji?

 

Swoją rozgrywkę rozpocząłem na wspomnianej lokacji, w której znaleźć mogłem naprawdę rozbudowane i interesujące miejscówki i możliwości, z których przyszło mi skorzystać w ramach rywalizacji wyścigowych. Klasyczny wyścig niczym się nie różnił w ramach formuły, jednakże znacząco usprawnione i udoskonalone trasy pozwoliły stworzyć chyba najlepszy miejsce do rywalizacji, które miałem okazję dotychczas poznać. W ramach nowości należało docenić również liczne grono postaci, które nie tylko wzbogacono o kolejnych przedstawicieli, ale także mogły się one pochwalić się większą szczegółowością, która już wcześniej potrafiła robić wrażenie. W tej chwili do rozgrywki weszły także elementy statystyk, które odgrywają jeszcze większą rolę sprawiając, że mamy już do czynienia z zadaniowcami, które nie poradzą sobie w tradycyjnym wyścigu lub będą zbyt słabe na "pojedynki". Różnice są naprawdę duże sprawiające, że będzie można poczuć sporą dawkę satysfakcji z kierowania różnymi przedstawicielami świata mroku.

 

Różnorodność pojawiła się także w dziedzinie trybów rozgrywki,  które obejmują już nie tylko ściganie się czy zacięte spotkania w piłkę nożną czy hokeja, przypominając chociażby fenomenalne Rocket League. W tym wypadku jednak umiejętności herosów mogą okazać się ważniejsze, jednocześnie umożliwiając graczom pokazanie się z jak najlepszej strony. W ramach zmagań poprzez eliminację wrogów, dostępne są losowo otrzymywane narzędzia służące do przetrwania w stylu Battle Royale. Zabawa całościowo okazuje się bardzo dobra i przyjemna, choć fani Super Mario Kart mogą czuć małe niezadowolenie, ponieważ ich produkcja jest dopracowana niemalże w każdym detalu. Tutaj nie jest tak dobrze, jednakże poziom wykonania wciąż jest naprawdę niezły. 

 

 

Render Cube dotychczas zajmowało się przede wszystkim grafiką, co doskonale udaje im się udowadniać przy okazji kolejnych wersji. Tym razem możemy ujrzeć prawdziwą masę szczegółów oraz detali, które razem składają się na piekielnie ładnie prezentujące się stwory oraz ich pojazdy. Nie da się zaprzeczyć, że wykonano tutaj masę pracy sprawiając, że będziemy mogli ujrzeć bardzo wysoką jakość, na którą nie może sobie pozwolić wiele studiów. Wszystko wygląda imponująco, a mówię na razie tylko i wyłącznie o tak podstawowych elementach jak postacie i pojazdy. Trasy i areny prezentują się w znakomity sposób, niektóre z nich przeszły spory lifting sprawiający, że granie jest nie tylko bardziej zacięte, ale także mocniej naturalne w kwestii wyboru tego gdzie powinniśmy się przesunąć, aby lepiej pokonać zakręt czy wyskok. Bardzo wysokiej jakości tekstury prezentują się świetnie, a doskonale wieńczone jest to sporą dawką efektów, które nie przeszkadzają w zabawie, jednocześnie wzbogacając świat i nadając mu uroku.

 

Udźwiękowienie doskonale się spisuje nadając wszystkiemu radości i lekkości, przy okazji wprowadzając do wszystkiego przyjemną atmosferę wzbogaconą o nieźle dobraną muzykę. To wszystko umożliwia nam poczucie satysfakcji, przy okazji rywalizacji z innymi graczami. 

 

Monster League przeszło naprawdę długą drogę, którą dokładnie można ujrzeć dopiero w momencie, gdy zwrócisz uwagę na masę szczegółów oraz detali wprowadzonych jakiś czas temu. W tej chwili produkcja dostępna jest dopiero w ramach Wczesnego Dostępu na Steamie, sprawiając że jeszcze wiele się może zmienić i to na lepsze. Deweloperzy włożyli i dalej wkładają serce w swoją produkcję udawadniając, że pełna wersja może okazać się naprawdę świetną i rozbudowaną produkcję oferującą przyjemną zabawę w różnorodnych trybach i mapach. Jak na niezależną ekipę wykonano naprawdę wysoką jakościową grę, która nie ma się czego wstydzić nawet na tle wielu podobnych tytułów z dość wysokimi budżetami.