Pierwsze wrażenia z Enter the Gungoen

lubiegrac publicystyka Pierwsze wrażenia z Enter the Gungoen
Pierwsze wrażenia z Enter the Gungoen



Tamer Adas | 28 maja 2016, 15:05

Enter the Gungeon na pewien czas zawładnęło internetem. Jak to jest w ogóle możliwe? Co spowodowało taki sukces? Oto moje pierwsze wrażenia i wnioski.
 
O Enter the Gungeon usłyszałem jakiś czas temu, przy okazji premiery tego tytułu. Dlaczego ta gra zebrała taką popularność? Postaram się odpowiedzieć Wam na to pytanie w tych wstępnych wrażeniach. 
 
Jest kilka elementów gier, za pomocą których można stworzyć hit. Czasem jest to fabuła, czasem grafika, a czasem rozgrywka. Ta ostatnia potrafi zdecydowanie przyćmić pozostałe. Nie inaczej jest w Enter the Gungeon. Twórcy ze studia Dodge Roll zapożyczyli pomysł od The Binding of Isaac oraz dodawali do niego własne elementy. Nie byłoby w tym nic ciekawego czy oryginalnego, gdyby nie dodanie do tego pixel artowej stylizacji oraz wszechobecnego humoru.
 
Na początku wybieramy sobie jedną z czterech postaci, a każda z nich dysponuje innym wachlarzem umiejętności, chodź zasadniczo nie są to wielkie różnice. Następnie przenosimy się do kolejnych etapów, które wraz z walką z ostatnim bossem zajmują mniej więcej 15 min. Pamiętajmy jednak, że dysponujemy ograniczoną ilością życia, a po śmierci musimy zaczynać nasze podboje od samego początku. Na każdym etapie znajduje się sklep z którego możemy skorzystać by kupić nową broń, specjalny przedmiot czy odnowić witalność. 
 
Enter the Gungeon jest trudne, a losowo generowane poziomy dodatkowo wymuszają na graczu większą koncentrację. Korytarzy nie przechodzimy bezmyślnie, gdyż czeka w nich wiele zagrożeń. Niestety nie wszystkie pokoje są w podobnym poziomie, przez co niektóre są o wiele cięższe do przejścia od innych. Bossowie są wymagający, ale ich design i zachowanie budzą dużą sympatię oraz zmniejszają zawód po porażce.
 
To zdecydowanie nie jest gra dla mnie, ale postaram się zrobić wszystko aby dać sobie radę ją okiełznać. Będzie ciężko, będę cierpiał, ale dam radę. Wiem już chyba, co ludzi tak fascynuje w tej grze, ale nie wiem czy to dobrze :D 
 
Po więcej wrażeń i informacji zapraszam do recenzji, która ukaże się niebawem. 
 
PS. Tak, szybciej niż planowałem wypuścić ten tekst...

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

123456789101112131415
Komentarze [1]:
avatar TOM3K
dodano: 2017-12-08 15:07:12

Moje pierwsze skojarzenie to była kiedyśtaka gra co się piwa łapało albo posyłało i nazywała się barman :)

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners