Tamer Adas | 17 czerwca 2022, 23:50
Polskie studio PixelAnt Games, należące od 2021 roku do struktur Sumo Digital, ogłosiło otwarcie swojego nowego oddziału, który mieścić się będzie u naszych sąsiadów w Czechach!
Otwercie nowego oddziału PixelAnt Games stanowi realizację podstawowego założenia funkcjonowania spółki, pragnącej oprzeć się o małe studia, współtworzące gry AA+ oraz AAA, przy okazji powoli pracujące nad w pełni własnymi propozycjami. To jedna z podstawowych idei, która ostatecznie przekształciła się w koncepcję Gamedev 2.0.
Plan działania nie tylko czeskiego oddziału kierowanego przez doświadczonego Eugena Hartona, dąży nie tylko do produkcji jak najlepszych i najbardziej dopracowanych gier, ale także do zapewnienia miejsca pracy pozbawionego przeciążenia, wymuszania nadgodzin oraz nadmiaru struktur powodujących napiętrzanie się problemów personalnych. Główną ideą jest stworzenie miejsca, w którym znajduje się miejsce na rozwój osobisty oraz zawodowy.
Dzięki oparciu się o współtworzenie gier (obecnie to aż 10 projektów!), możliwe jest spokojne realizowanie własnego projektu, nad którym pieczę ma zespół Pawła Rohledera, mającego spore doświadczenie z pracy w Techlandzie nad cyklem Call of Juarez, Dying Light oraz Dying Light 2.
Przeczytaj też:
Wierzymy, że dzięki otwarciu nowego studia w Czechach będziemy w stanie urosnąć w sposób nie zaburzający naszej kultury, a jednocześnie na tamtym rynku pojawi się kolejna, inna i ciekawa oferta dla ludzi – mówi Adam Lasoń, współzałożyciel PixelAnt Games. – Oddział otrzyma bardzo dużą autonomię w działaniu, a kierujący nim sami będą podejmować decyzje dotyczące zatrudnienia, projektów, w których będą uczestniczyć, a także o pracach nad własnymi tytułami. -
Czechy charakteryzują się stabilnym rynkiem w branży twórców gier wideo. Jest tam też bardzo wielu doświadczonych i utalentowanych game developerów, dlatego kierunek ekspansji w tę stronę wydał się nam naturalny – dodaje Paweł Rohleder, współzałożyciel PixelAnt Games. – Nie bez znaczenia także było to, że znaliśmy odpowiednią osobę, która mogła nam pomóc w rozwoju firmy na tym rynku i jest gwarantem przestrzegania naszych wartości – fundamentu działania studiów, które budujemy -
Stawiamy na uczciwość i przejrzystość na każdym kroku. Nie chcemy tworzyć wielkiej korporacji, w której pracownicy są komórką w arkuszu kalkulacyjnym, a wyznacznikiem naszego sukcesu są słupki i wykresy w prezentacjach – mówi Adam Lasoń. – Dla nas naprawdę najważniejsi są ludzie, którzy mają pasje, zainteresowania i wyznają te same wartości. Tworzenie „studia o ludzkiej twarzy” wbrew pozorom nie jest takie trudne – wystarczy nie być dupkiem. -
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: Informacja prasowa
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu