Podsumowanie X019 - Wielkie i udane święto Microsoftu?

 

Wydarzenie rozpoczęło się od kilku zwiastunów, z których bez wątpienia najmocniej zapaść w pamięci mógł ten związany ze Star Wars Jedi Fallen Order, którego wykonanie było bardzo dobrze. Przyczepić by się można jednak do głównej bohaterki, która w niczym praktycznie nie przypominała oryginalnego protagonisty.

 

 

Wśród zaprezentowanych tytułów bez wątpienia ślicznie zaprezentowała się produkcja RARE - Everwild, stawiająca na śliczną przygodę, efektowne animacje oraz ręcznie rysowaną grafikę. Trochę gorzej wyglądała nowa propozycja małego zespołu w ramach studia Obsidian Entertainment, która póki co nie okazała co chce tak naprawdę nam zapewnić i na co warto lub nie czekać. Grounded zapowiada się po prostu niemrawo i dość sztywno. Przyjmnie i klimatycznie zapowiada się za to West of Dead, będące kolejną propozycją wydawaną przez RawFury.

 

 

 

 

Nie mogło zabraknąć także kwestii ponownego zachęcania do sprawdzenia Sea of Thieves i jego najnowszego dodatku. Krótkie wideo nieźle przedstawiło kluczowe elementy, które sprawdzić będzie można od 20 listopada. Bardzo niemrawo zapowiada się również Rust, które zagości w przyszłym roku na konsolach Xbox One. Całkowitym przeciwieństwem okazało się KartRider, które kontynuuje modę w ostatnim czasie na mini zręcznościowe propozycje.

 

 

 

 

Bleeding Edge doczekało się kolejnego zwiastuna, który w dobrym stylu zapowiedział nam datę premiery, osadzoną na 21 marca 2020 roku. Termin gęsty, ale na Project Scarlett będzie jak znalazł :P Postacie są naprawdę nietypowe, przy czym zabawa póki co prezentuje się niczym dziwny wariant MOBA z trzecioosobowej perspektywy. Konsolowa wersja Planet Coaster bez wątpienia może okazać się atrakcyjną propozycją. DONTNOD przedstawiło nowy projekt, który można odnieść wrażenie, że wizualnie prezentuje się jeszcze gorzej niż pozostałe projekty firmy. Spoglądając na ostatnie działania firmy można mieć wątpliwości z czym będziemy mieli do czynienia.

 

 

 

 

The Artful Escape to coś zaskakującego, choć póki co w gruncie rzeczy nie zobaczyliśmy za bardzo rozgrywki, zapowiadającej się na bardzo prostą i mało efektowną. Premiera w 2020 roku nie zapowiada się zbyt interesująco.

 

 

Nowe informacje o Project xCloud nie okazały się zbyt imponujące, choć bez wątpienia nowa porcja tytułów, wsparcie dla innych urządzeń i kontrolerów (w tym nawet DualShocka 4) zapowiadają się przyjemnie. Pytanie czy wszystko będzie działać tak jakbyśmy tego oczekiwali. Premiera na komputerach osobistych zaplanowała została na 2020 roku. Wśród zaangażowanych firm dostrzec można było chociażby rodzime 11 bit studios.

 

Yakuzy już wkrótce podbiją także i Xboxy, zartem fani azjatyckiego GTA z tytułową mafią będą czuli się w pełni usatysfakcjonowani. 

 

 

Kolejną nowością stawiającą z resztą na ręcznie rysowany styl okazało się Drake Hollow, ponownie stawiające na elementy survivalowe, walkę, współpracę oraz masę budowania. Nie wygląda to źle, choć oryginalnie bez wątpienia nie jest.... Podobnie sprawa ma się także z odświeżeniem Halo Reach debiutującym na początku grudnia.

 

 

 

Całkowicie inaczej można było odebrać zachwycające momentami Microsoft Flight Simulator 2020, którego grafika może okazać się zachwycająca dla wielu osób. Podobnie zapowiada się pokazane w końcu Age of Empires IV, o którym niestety w dalszym ciągu nie wiemy zbyt wiele.

 

 

 

 

Przyjemnie zapowiada się także Crossfire X, którego materiały o takiej porze mógł się okazać czymś nieco męczącym (włączając wcześniejszy wstęp).

 

 

 

Twórcy Virgini zaprezentowali nową przygodówkę, która stawia przed nami sporo tajemnic i nietypowe podejście do zabawy. Oto intrygujące Last Stop. Minecraft Dungeons doczekało się bardzo skromnej zapowiedzi daty premiery osadzonej w kwietniu 2020 roku. Dopiero po chwili pokazano nam konkretny materiał z rozgrywki

 

 

 

Program ID@ Xbox wraz z Xbox Game Pass doczekały się ujawnienia kolejnych nowości, które prawdopodobnie Was zainteresują ze względu na swoje często oryginalne podejście do zabawy czy odświeżania formuł.

 

 

 

Zwieńczenie całości takim materiałem z Wasteland 3 bez wątpienia musiało się podobać, ponieważ gar zapowiada sie bardzo dobrze, o czym będziecie się mogli przekonać już niebawem na naszych łamach. 

 

 

Jak na czas całego wydarzenia trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie było źle choć większych rewelacji także nie uświadczyliśmy. Kilka niezłych zwiastunów, mało gadania oraz dość spodziewana forma razem dostarczyły trochę przyjemności. Rewelacji bez wątpienia nie było, choć nie zabrakło kilku bardziej interesujących momentów. Następnym jednak razem konieczne będzie coś ekstra, ponieważ całość nie specjalnie powalała i nie zachęcała do mocniejszego postawienia na zielonych w najbliższej generacji. Póki co jednak wyraźnie widać, że opracowana strategia dalej spokojnie jest kontynuowana i być może wkrótce przyniesie jeszcze lepsze efekty. Póki co było okej, choć bez wątpienia była to edycja do zapomnienia.