Premiera Samsung Odyssey OLED G9 za nami, a zatem można już pozyskać ultrapanoramicznego OLED-a dla graczy!

Tamer Adas | 13 czerwca 2023, 21:00

Oficjalnie nastąpiła premiera monitora Samsung Odyssey OLED G9, zupełnie nowy monitor dla graczy poszukujących modelu ultrapanoramicznego, oferującego szerokie proporcje ekranu oraz matrycę OLED. Co jeszcze będzie wyróżniać tę propozycję?

Samsung Odyssey OLED G9 - opis monitora

Samsung Odyssey OLED G9 to zupełnie nowa propozycja koreańskiego producenta, który zdecydował się przygotować wyjątkowego następcę modelu Odyssey OLED G8. Zainteresowani gracze będą mogli pozyskać 49-calową jednostkę zakrzywioną w R wynoszącym 1800 z rozdzielczością DQHD w proporcjach 32:9.

OLED-owa propozycja dostarczy także 240 Hz, niski czas reakcji wynoszący 0,3 ms GtG z wysokim poziomem jasności, głębokimi czerniami, wyrazistą bielą oraz wsparciem dla HDR-u 400. Samsung nie zapomniał także o wsparciu AMD FreeSynca Premium Pro oraz swojej technologii podświetlenia Core Lighting+ z funkcją CoreSync.

W efektownej obudowie zawarto model doskonale nadający się do grania oraz pracy, stawiający na żywe kolory oraz wsparcie zalet takich złącz jak HDMI 2.1 i Micro HDMI 2.1, DP 1.4, o hubie USB nie zapominając.

Przeczytaj też: Szybki monitor dla graczy w technologii OLED? Samsung Odyssey OLED G8 to odpowiedź zaprezentowana na targach IFA 2022!

W ubiegłym roku firma Samsung wyszła naprzeciw wymaganiom i oczekiwaniom nawet najbardziej doświadczonych graczy, wprowadzając na rynek monitor Odyssey OLED G8 – powiedział Hoon Chung, Executive Vice President of the Visual Display Business w Samsung Electronics. – Dzięki premierze modelu Odyssey OLED G9 o niezrównanej jakości obrazu możemy zaoferować klientom wspaniałe doznania podczas grania, a także podnieść poprzeczkę twórcom gamingowym.

Cena i data premiery Samsung Odyssey OLED G9

Monitor Samsung Odyssey OLED G9 można pozyskać od wczoraj w cenie 9999 złotych.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: Informacja prasowa

Komentarze [0]: