Tannenberg, nowa gra Blackmill Games i M2H jest już dostępna

Blackmill Games oraz M2H wczoraj wypuściłt na rynek pełną wersję gry Tannenberg, która stanowi drugą część cyklu WW1 Game Series. Po sporym sukcesie Verdun przyszedł czas na zajęcie się kolejną częścią frontu, przy okazji ogłoszeń nowości planowane na najbliższe miesiące. Jeszcze na początku wiosny będzie nam dane sprawdzić nową zawartość. 

 

W ramach aktualnego wydawania znajdziemy nowość w postaci armii Bułgarii, która należy do grona Państw Centralnych. Deweloperzy nie zapomnieli także o dodaniu nowej mapy wraz z uzbrojeniem, które zostało dokładnie odwzorowane, aby w pełni oddać realia i specyfikę pierwszej wojny światowej.

 

 

Dobricz to nowa mapa, która zabierze nas na rzekę Dunaj. To właśnie tam, pomiędzy szczytami gór odbędą się liczne walki w dolinach znajdujących się niedaleko. Dzięki temu obszar pomiędzy Morzem Bałtyckim jak i Czarnym rozstał rozszerzony o kolejne ciekawe miejsce. Z resztą mając w ofercie chociażby zniszczony pociąg w Galicji, kościół w samym sercu Karpat czy ufortyfikowaną górę Cosna w Rumunii to bez wątpienia można z dumą.  

 

Cosna wraz z rumuńskim oddziałem została wytypowana przez graczy, dzięki czemu zdecydowano się przyspieszyć prace nad tym elementem, który jest już dostępny. Tak samo jak wspomniana reprezentacja Bułgarii, która przez długi czas "szła łeb w łeb".

 

W trakcie Wczesnego Dostępu wiele elementów zabawy udało się udoskonalić, bądź naprawić. Wkład był naprawdę spory, a nowości bez wątpienia przełożyły się na lepszą zabawę. Współpracę będzie można realizować na różnych aspektach, a komunikacja będzie umożliwiać zgranie wielu grup graczy. Także wzywanie posiłków także zostało lepiej zbalansowane, a same oddziały zostały wzbogacone o nowe środki do walki (np. gaz, artyleria, dym i wiele więcej).

 

  

Tannenberg i Verdun umożliwiają graczom przeniesienie się do okresu pierwszej wojny światowej, przy okazji bardzo dobrze odwzorowanych starć i wydarzeń takich jak rozejm bożonarodzeniowy czy Dzień Pamięci. 

 

Wczesną wiosną będziemy mogli wziąć udział w tak zwanym "Wilczym Rozejmie". Dzienniki amerykańskie opisywały rosyjskich i niemieckich żołnierzy zmuszonych do wstrzymania działań ze względu na liczne watahy wilków grasujących w okolicy. Nie znaleziono niepodważalnych dowodów takiego zdarzenia, jednakże to i tak będzie ciekawe wyzwanie dla społeczności. Wycie zwierząt będzie dla nas sygnałem, na który możemy zareagować... lub nie.

 

Współtwórca gry, Mike Hergaarden, powiedział: - Zainspirowani przez tereny wokół Dobricza, chcieliśmy na nowej mapie pokazać nasze oddanie tworzeniu  jak najbardziej odpowiadających rzeczywistości środowisk. Bardzo dokładnie przygotowaliśmy się merytorycznie, aby stworzyć mapę, która jak najlepiej odda wyzwania przed jakimi musieli stawać żołnierze frontu wschodniego. -