Priest Simulator i Faither czyli życie księdza i egzorcysty

 

Priest Simulator, jak sam tytuł wskazuje jest symulatorem księdza, stworzonym przez żywieckie studio Delirma, łączącym elementy typowe dla symulatora z akcją. Na graczy czeka tu zróżnicowana rozgrywka oraz rozbudowany system reputacji i wyborów moralnych. 

 

Ta bardzo nietypowa, pierwszoosobowa growa produkcja pozwoli graczom wcielić się w księdza i wykonywać typowe dla niego, codzienne i nie codzienne czynności. Będziemy zatem odprawiać kazania, udzielać sakramentów, chodzić po kolędzie czy modernizować kościół. Przyjdzie nam także zawalczyć ze złymi mocami, wypędzając demony poprzez egzorcyzmy, zarówno na ludziach, jak i zwierzętach, niszczyć sekty, a nawet walczyć z innymi duchownymi na boskie moce, jednocześnie nie naruszając tematów tabu, a rysując obraz księdza w nietuzinkowy sposób.

 

„W naszej nowej grze będzie można poczuć się jak ksiądz, najbardziej uprzywilejowana osoba we wsi. Stawiamy na otwarty świat, w którym główna ścieżka fabularna będzie przeplatać się z intrygującymi zadaniami pobocznymi. Nie zabraknie standardowych aktywności – np. odprawiania kazań, kolęd czy udzielania sakramentów, ale pojawią się też bardziej nietypowe czynności w rodzaju egzorcyzmów i walk z demonami” – mówi jeden z twórców nowej gry,  Michał Jod.

 

Priest Simulator pozwoli nam rozwijać swoją postać, lokując zebrane pieniądze zarówno w rozbudowę i naprawy kościoła, ale i przeznaczać je na naprawę samochodu czy zakup broni potrzebnej do walki z demonami. Graczom przyjdzie także rozbudowywać podziemne laboratorium służącego do przygotowywania mieszanek kadzideł oraz wody święconej. Pojawi się także rozbudowany system reputacji i wiele wyborów moralnych.

 

„Życie to sztuka wybierania mniejszego zła. Tak będzie także w naszej grze, gdzie problemy rozwiążemy na różne sposoby lub nie rozwiążemy ich wcale. Jeśli mieszkaniec poprosi nas o pomoc, to oczywiście będziemy mogli jej udzielić, ale gra zaoferuje też alternatywy mniej korzystne dla potrzebującego. Zabijemy diabła i dostaniemy od zleceniodawcy kopertę z nagrodą albo pozwolimy demonowi odejść i otrzymamy umiejętność związaną z czarną magią. Decyzje przełożą się na wskaźnik reputacji, a pieniądze zainwestujemy w rozbudowę parafii, modernizację samochodu i lepsze bronie” – wyjaśnia Michał Jod.

 

 

Kolejnym tytułem, również stworzonym przez rodzime, niezależne studio Delirma, wydanym przez Ultimate Games S.A., jest Faither (dawny tytuł Priest), o którym mieliśmy okazję wspominać już w tym newsie. Projekt ma być zupełnie odrębną grą, nastawioną na wymagającą rozgrywkę, charakteryzującym się mrocznym klimatem, dużą dawką RPG oraz rysunkową oprawą graficzną.

 

Po raz kolejny przyjdzie graczom wcielić się w księdza, z tą różnicą, że tym razem będzie to egzorcysta zmagający się z falą tajemniczych opętań przez demony w niewielkiej wiosce, zobowiązanym się do swojej misji przygotować, wybierając odpowiednią ścieżkę rozwoju postaci, ucząc się modlitw i obrzędów, poznając słabość demonów. W nietypowej posłudze pomocni będą okoliczni mieszkańcy czyli głównie ludzie, których udało się nam uratować.