Recenzja "Czerwona Jedynka" - prime video

redakcja | 25 grudnia 2024, 11:00

W ten świąteczny dzień mam dla Was recenzję "Czerwonej Jedynki", najnowszego filmu akcji dostępnego na Amazon Prime.

Jest to kolejny film akcji z gwiazdorską obsadą, w tym Dwayne'em Johnsonem oraz Kiernan Shipką, znaną z roli Sabriny Spellman. Utrzymany w świątecznym, wesołym klimacie. Zanim przejdę do opisu fabuły, chciałbym zwrócić uwagę na jeden szczegół – film ma niewłaściwe oznaczenie wiekowe na platformie Amazon Video. Oznaczono go jako 16+, jednak to nieprawda – spokojnie mogą go obejrzeć również młodsi widzowie, nawet dziesięciolatkowie. W filmie nie ma niczego, co byłoby dla nich nieodpowiednie.

Fabuła skupia się na postaci Świętego Mikołaja, lecz przedstawionego w nieco inny sposób, niż przywykliśmy. Historia ukazuje ukryte państwo, które współpracuje bezpośrednio ze wszystkimi rządami na świecie. Święty Mikołaj okazuje się mityczną istotą, której bezpieczeństwa strzeże amerykański rząd. W filmie pojawia się również kilka innych mitycznych postaci, w tym przyrodni brat Świętego Mikołaja, Krampus, znany z mitologii alpejskiej jako demoniczna istota, która karze niegrzeczne dzieci w okresie świąt. Po raz pierwszy Mikołaj nie jest przedstawiony jako starszy, niedołężny staruszek, lecz jako dojrzały, silny i energiczny mężczyzna, oddany swojej pracy.

Głównym bohaterem historii jest jednak postać grana przez Dwayne’a Johnsona, który wciela się w lojalnego pomocnika Świętego Mikołaja. Po 500 latach służby decyduje się na odejście, tracąc wiarę w ludzi. Niestety, ostatniego dnia jego pracy Święty Mikołaj zostaje porwany – i tu zaczyna się właściwa akcja.

Historia opowiada o pościgu za Mikołajem, którego porywa zła czarownica (w tej roli Kiernan Shipka). Okazuje się, że czarownica jest w rzeczywistości ogrzycą. Do tej intrygi wplątany zostaje również „zły chłopiec”, który dorósł, lecz mimo upływu lat pozostał sceptyczny wobec magii i świątecznych cudów. Grany przez Chrisa Evansa, znanego z roli Kapitana Ameryki, jest on teraz sprawnym przestępcą. Jego postać ma kluczowe znaczenie dla przesłania filmu, które koncentruje się na relacji ojca z synem, porzuceniu rodziny i trudnej drodze do odkupienia.

Choć fabuła filmu jest dość prosta, jest na tyle dobrze zrealizowana, że zapewnia przyjemny seans. Nie jest to jednak dzieło porywające, mimo plejady hollywoodzkich gwiazd. Film można zaklasyfikować jako średni – idealny na święta, choć daleko mu do klasyków takich jak „Szklana Pułapka”, która pozostaje niekwestionowanym faworytem w polskich domach.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: