Recenzja komiksu: Mazebook

lubiegrac publicystyka Recenzja komiksu: Mazebook
Recenzja komiksu: Mazebook



Raszczak | 7 września 2024, 13:42

Wśród osób wymienianych w gronie najważniejszych współczesnych twórców komiksowych niezmiennie pojawia się Jeff Lemire, jednak do tej pory nie miałem okazji zapoznać się z jego twórczością. Czy autor Łasucha, Czarnego Młota, Gideon Falls i wielu innych hitów zachwyca w swoim autorskim projekcie?

Dzięki posłowiu Lemire'a możemy dowiedzieć się, że Mazebook to jego pierwszy komiks, który powstał bez zewnętrznej presji wydawcy. Tworzony we własnym tempie, napisany i narysowany przez Jeffa mógł w pełni zaspokoić jego potrzebę samorealizacji, a tym samym pokazać nam — czytelnikom, co tak naprawdę  "gra w duszy" dwukrotnego laureata nagrody Eisnera.

Mazebook_1 

Fabuła i kreska Mazebook

W komiksie poznajemy Willa — inspektora budowlanego, który przed laty stracił swoją córkę. Przy zmysłach trzyma go jedynie rutyna, aż do chwili, kiedy odbiera tajemniczy telefon... od swojej zmarłej córki Wendy. Świadomy jak szalenie to brzmi, bohater rusza do miejskiego labiryntu, aby ją odnaleźć.

Autor serwuje nam tu silnie oniryczną i zarazem klimatyczną historię. W parze z tą atmosferą z pogranicza snu i jawy idą oszczędne w kresce i kolorystycznie utrzymane w sepii kafle opowieści. Lemire bawi się w nich układem kadrów, co nawiązuje do tematu labiryntowych łamigłówek. W żadnej jednak chwili nie przekracza granicy czytelności, wykazując się w tym aspekcie dużym wyczuciem.

Niekiedy pojawiają się tu też żywsze kolory, co od razu skojarzyło mi się ze scenami z dziewczynką w czerwonym płaszczu w "Liście Schindlera". Za sprawą Lemire'a możemy odczuć przewlekły żal i smutek bohatera, widoczny w kadrach i w przemyśleniach Willa. Smutek, który zostaje gwałtownie rozdarty przez iskierkę nadziei, jakkolwiek szalona by się nie wydawała.

Mazebook_2 

Informacje o wydaniu

A oto najważniejsze informacje dotyczące komiksu Mazebook oraz opis ze strony Egmont:

Porywająca i ambitna powieść graficzna słynnego Jeffa Lemire’a, laureata Nagrody Eisnera. 

Pogrążony w żałobie po stracie córki ojciec odbiera tajemniczy telefon. Rozmówczyni twierdzi, że jest jego ukochaną małą Wendy i że została uwięziona pośrodku labiryntu! Mężczyzna, przekonany, że dziecko kontaktuje się z nim z zaświatów, wyznacza zawiłą drogę przez inny poziom rzeczywistości, aby sprowadzić córkę z powrotem do domu... 

Jeff Lemire jest zdobywcą wielu prestiżowych nagród za bestsellerowe komiksy takie jak: „Czarny Młot”, „Łasuch”, „Opowieści z hrabstwa Essex”, „Green Arrow”, „Justice League United”, „Animal Man”, „Superboy”. Album zawiera zeszyty oryginalne Mazebook 1–5.

  • Druk: 2024
  • Seria/cykl: MAZEBOOK
  • Scenarzysta: Jeff Lemire
  • Ilustrator: Jeff Lemire
  • Tłumacz: Jacek Drewnowski
  • Typ oprawy: twarda
  • Wydawca: Egmont
  • EAN: 9788328170476
  • Liczba stron: 256
  • Wymiary: 17.0x26.0cm
  • Data premiery: 29.05.2024
  • Dla kogo: tylko dla dorosłych

Jak to się często zdarza w komiksach od Egmont, tak i w przypadku tego albumu mamy do czynienia ze świetnym kredowym papierem i elegancką twardą okładką. Z pewnością ucieszyły mnie materiały dodatkowe, ze wspomnianym posłowiem autora, zdjęciami jego szkiców oraz galerią okładek.

Mazebook_3 

Opinia o Mazebook

Cieszę się, że poznałem Jeffa Lemire'a właśnie za sprawą Mazebook. Autor miał przy tym albumie całkowicie wolną rękę i zastosował nowe podejście do tworzenia komiksu. Miał w głowie tylko zarys historii, a następnie sam dał się jej porwać. Pewnie nie w każdym przypadku efekt byłby aż tak dobry. Lemire potrafił jednak sprawić, że uczucia głównego bohatera są bardzo namacalne. Osiągnął to przede wszystkim dzięki konsekwentnej i oszczędnej kresce oraz stonowanej kolorystyce. Nie bez znaczenia były równie oszczędna, ale wymowna narracja oraz dobrze dobrane dialogi, które doskonale współgrały z warstwą wizualną.

Tak jak i bohater, odczujemy tu żal, zmęczenie, ale i nadzieję. Mnie komiks mocno chwycił za serducho, a w pewnym momencie nawet wzruszył. Nie dotyka arcyważnych treści, nie zmieni Waszego punktu widzenia na jakieś fundamentalne kwestie, to po prostu ciekawa obyczajowa i mocno klimatyczna pozycja. Jeff Lemire na pewno pokazał w niej swój kunszt i przekonał mnie do sięgnięcia po jego kolejne prace.

Egzemplarz recenzencki dostarczył wydawca, firma Egmont

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners