Recenzja mikrofonu HyperX QuadCast S - Niezła propozycja, która nieco zawodzi w kontekście swojej ceny...

Tamer Adas | 15 listopada 2022, 07:15

Niedawno na naszych łamach ukazała się recenzja solidnego mikrofonu HyperX DuoCast, tymczasem dziś zapraszamy Was do zapoznania się z naszym najnowszym testem. Tym razem mieliśmy przyjemność zapoznać się z jeszcze bardziej zaawansowanym urządzeniem w postaci modelu HyperX QuadCast S. Zaawansowana i efektownie prezentująca się konstrukcja z pewnością rzuci nieco inne światło na możliwości, jakie można uzyskać, decydując się właśnie na ten, flagowy sprzęt opracowany od początku z myślą o graczach zainteresowanych nagrywaniem swoich sesji.

Zabezpieczenie HyperX QuadCast S

Klasycznie jak na urządzenia od HyperX przystało, urządzenie trafia w biało-czerwono-czarnym opakowaniu, uzupełnionym o zdjęcia modelu oraz najistotniejsze jego cechy oraz zalety. Wewnątrz odnajdziemy wkładkę zabezpieczającą urządzenie wraz z najważniejszymi dokumentami. Znajdujący się wewnątrz mikrofon HyperX QuadCast S doczekał się bardzo precyzyjnego ochronienia, dzięki czemu nawet system przeciwwstrząsowy w 100% był nietknięty w trakcie transportu. Nie odnajdziemy tutaj żadnego poczucia ekskluzywności, ale to, co najważniejsze, czyli odpowiednie bezpieczeństwo i spokój.

  

Design HyperX QuadCast S

Dzięki uprzejmości producenta mieliśmy okazję zapoznać się z białym wariantem HyperX QuadCast S, od razu efektownie rzucającym się w oczy. Całość może się pochwalić wyrazistością, szczególnie jak na tego typu peryferium, jednocześnie zyskując na kilku elementach konstrukcji. Zawieszenie przeciwwstrząsowe działa bez zarzutu, świetnie radząc sobie z dość niestabilnymi biurkami oraz stanowiskami. Cała, wysoka konstrukcja doczekała się jak jej wspomniany mniejszy model, podstawki, utrzymanej w takim samym kolorze. Element ten nie zawodzi, choć chwilami można odnieść wrażenie, że jej powierzchnia lub waga powinna być nieco większa, aby jeszcze lepiej zbalansować całość. Pomimo nie najlepszych zastosowanych materiałów w postaci pomiędzy innymi plastiku, całość została mimo wszystko nieźle spasowana, nic nie skrzypie oraz nie reaguje negatywnie na bardziej czy mniej standardowe ruchy czy dotknięcia.

We wspomnianym DuoCastie mieliśmy do czynienia z szeroką obręczą, natomiast QuadCast S stawia na szkieletową zabudowę, która odsłania między innymi osadzone na spodzie logo producenta, obecne w większym rozmiarze. Pod nim znajdziemy pokrętło do modyfikacji poziomu wzmocnienia. Góra zdominowana jest przez perforowaną w kropki obudowę, która w przypadku tego mikrofonu rozbłyska dzięki umieszczeniu pod spodem diod z podświetleniem LED RGB. Górę obudowy wieńczy dotykowy przycisk, służący wyciszeniu sprzętu, co obrazowane jest także wizualnie, poprzez wygaszenie wspomnianych iluminacji.

Zdecydowanie dostrzegalnym aspektem jest rozmiar, który do najmniejszych nie należy, co gracze planujący nagrywanie swoich sesji powinni wziąć pod uwagę. Podświetlenie samo w sobie może zostać wykorzystane do transmisji, ale dla innych może okazać się nieco zbędnym aspektem. Na szczęście dzięki aplikacji jesteśmy w stanie dostosować sobie ten aspekt funkcjonowania. W zależności od potrzeb oraz sytuacji należy wziąć pod uwagę tę dziedzinę, gdyż w innym przypadku możemy nie być zadowoleni z efektów obecnych na kamerce czy zwyczajnie wokół nas. A w końcu nikt by nie chciał mieć świecącego się odbicia na ekranie podczas ogrywania ulubionych propozycji. 

 

Specyfikacja HyperX QuadCast S

• System mocowania
  • Statyw biurkowy
  • Koszyk antywstrząsowy
  • Gwint 3/8"
  • Gwint 5/8"
• Pojemnościowy przetwornik
• Przewodowa łączność
  • USB C
  • Mini-jack 3,5 mm 
• Charakterystyka kierunkowości
  • Dwukierunkowa
  • Kardioidalna
  • Stereo
  • Wielokierunkowy
• Próbkowanie: 48 kHz / 16 bit
• Pasmo przenoszenia: 20 ~ 20000 Hz
• Czułość: -36 dB
• Zasilanie zewnętrzne
• Przełącznik wyciszania mikrofonu
• Regulacja czułości mikrofonu
• Kompatybilność: 
  • Windows
  • Mac OS
  • PlayStation
• Podświetlenie LED
• Wbudowany filtr pop
• Przeciwwstrząsowe wewnętrzne zawieszenie kapsuły
• Funkcja przełączania charakterystyk kierunkowości
• Możliwość podłączenia słuchawek
• Regulacja wzmocnienia dźwięku
• Wskaźnik LED stanu nadajnika
• Kolor: Czarny
• Waga: 254 g

 

   

Codzienne użytkowanie

Ze względu na swoją uniwersalność mikrofon HyperX QuadCast S naprawdę dobrze sprawia się w trakcie codziennego użytkowania. Najzwyczajniejsze rodzinne czy grupowe rozmowy poprzez sieć radują nas wysoką jakością dźwięku. Uniwersalność sposobu nagrywania sprawia, że za każdym razem możemy uzyskać takie same, bardzo dobre efekty.

Urządzenie jest od razu gotowe do działania po podłączeniu, radząc sobie z wieloma wyzwaniami (granie z komentarzem, debaty, wspólne czy indywidualne rozmowy). Przycisk dotykowy odpowiedzialny za wyciszanie mikrofonu oraz umiejscowione na spodzie wzmocnienie możemy sprawnie zmieniać i dostosowywać do aktualnych potrzeb.

Minusem obudowy jest trudność w utrzymaniu konstrukcji w porządku, liczne małe elementy dość łatwo wyłapują kurz, który następnie trudno jest usunąć. Nieco problemów sprawia także gniazdo jack 3,5 mm, do którego dostęp jest dość mocno utrudniony. Te aspekty minimalizuje możliwość wykorzystania ramienia, choć i w tym przypadku do ideału jest daleko.

 

Test mikrofonu HyperX QuadCast S w grach wypada naprawdę pozytywnie, choć…

Gracze w zasadzie z miejsca będą mogli wskoczyć do zabawy, gdyż urządzenie bardzo szybko jest wykrywane przez komputer czy konsolę, bez konieczności wykorzystywania żadnych, dodatkowych rozwiązań. Urządzenie możemy fizycznie dostosować do aktualnej potrzeby, dobierając odpowiednią charakterystykę kierunkowości nagrywania wraz z wyborem, jakie wzmocnienie nas interesuje. Pod tym względem gdziekolwiek możemy mikrofon HyperX QuadCast S przygotować do pracy podstawowej. W zasadzie wszystko od razu jesteśmy w stanie ustawić także do bardziej zaawansowanych działań, korzystając z wielokierunkowego nagrywania podczas wspólnego nagrywania naszej zabawy czy postawienia na stereofoniczny model.

Pod wieloma względami mamy do czynienia z nieźle radzącym sobie sprzętem, umiejącym zagwarantować dobrą czystość i skuteczność radzenia sobie z wyłapywaniem najważniejszego głosu, nawet w trudnych warunkach domowych. Słyszalna jest głębia głosu oraz dość dobre radzenie sobie z najwyższymi czy najniższymi dźwiękami, choć nic nie jest pod tym względem idealne. Przejścia są płynne, dynamika cały czas jest zachowywana, choć miewa nieco małych problemów, gdy głosów przy wielokierunkowym nagrywaniu się pojawia. Koncentracja na przodzie oraz tyle w ramach Dwukierunkowego nagrywania umożliwia sporządzenie dobrej, lokalnej debaty do na przykład podcastu, natomiast najlepsza, kardioidalna postać to ustawienie idealne dla osób, które będą jedynymi użytkownikami. To właśnie to ustawienie będzie preferowane przez graczy, których głos będzie nieźle wyłapywany. Warto jednak mieć na uwadze, że zaimplementowany system izolowania hałasu, nie będzie sobie w stanie, ot tak poradzić z głośnymi kliknięciami pada czy klawiatury i myszy. Z tego też względu, konieczne będzie przemyślane pod tym względem stanowiska, gdyż w innym przypadku słuchacze mogą szybko poczuć się zmęczeni.

 

Solidnie ze swojego zadania spisuje się nie tylko montażowy adapter, ale także znajdujący się wewnętrzny pop filtr, zapewniający zwiększoną czystość nagrywanego dźwięku, połączoną ze zwiększoną estetyką konstrukcji. Sporą zaletą okazuje się także kompatybilność nie tylko z komputerami czy Macami, ale także z obiema konsolami Sony: PlayStation 4 oraz PlayStation 5. W ten sposób nagrywający na dwóch platformach mogą dysponować tę samą podstawą do pracy.

Wielu graczy z pewnością doceni sporą przestrzeń z podświetleniem RGB, które możemy swobodnie i szeroko zmodyfikować poprzez oprogramowanie HyperX NGenuity. Z jego poziomu jesteśmy w stanie znacząco spersonalizować sposób iluminacji, jej kolor oraz charakterystykę działania. Wszystko rozpisane jest przez programistów w sposób prosty, jednocześnie zachowując spójną estetykę.

 

Recenzja mikrofonu HyperX QuadCast S - Bardzo dobra, ale nie idealna propozycja dla graczy i twórców

Bez dwóch zdań HyperX QuadCast S to najlepszy z dotychczas wydanych przez markę należącą do HP, mikrofon oferujący bardzo dobrą jakość podczas wielu aktywności i wyzwań. Nim oficjalnie będzie można nabyć ProCasta XLR, to właśnie ta konstrukcja ma zagwarantować graczom najlepsze doznania i to… niestety nie jest doskonale. Pod wieloma względami jest to przynajmniej niezła propozycja oferująca niekiedy świetną czy znakomitą jakość. Nie brakuje jednak elementów stojących na niższym poziomie, niektóre elementy mogą mniej lub bardziej odstraszać akurat od tego modelu.

Plastikowa, bądź co bądź konstrukcja, może niektórych zniechęcić do zakupu samym faktem. Gdy dodamy do tego fakt, że jakość nagranego dźwięku mogłaby nie poradzić sobie z jakością i szczegółowością dźwięku, szczególnie w warunkach… nazwijmy to tak nieco trudnych, otrzymujemy dostrzegalne rysy w świetnej podstawie. Dochodzą do tego też niektóre miejsca gorzej dostępne i inne trudne do utrzymania w porządku, co sprawia, że wobec ceny identycznej, jak w przypadku recenzowanych słuchawek HyperX Cloud II wireless, nie sposób uznać za równie udany zakup. W “starciu” pomiędzy dostarczaniem a nagrywaniem dźwięku zwyciężył reprezentant pierwszej z grup.

Niezwykle dziękujemy HyperX za dostarczenie białego QuadCasta S do sporządzenia poniższej recenzji!

Strona producenta

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: