redaktor | 19 czerwca 2020, 16:00
Na początku chcę zaznaczyć że ten tekst nie jest sponsorowany i w dużej mierze piszę go zainspirowany tekstem o tym samym robocie na stronie antyweb gdzie podobno ten robot robił porządki na 9m2 :) mój robi je na 108m2. W poniższym tekście znajdzie samą prawdę na temat irobota sprzątającego i7+.
Ale wracając do samego początku robot sprzątający to cudowny wynalazek bo kto z nas lubi sprzątać ( no dobra znam kilka takich osób ) . Celem robota jest ułatwienie nam życia i sprzątanie za nas w domu jak nas nie ma. U mnie było trochę inaczej. Zakup przyszedł w czas pandemii jak już nie ogarnęliśmy chaosu przez obowiązki domowe bo dzieci jednak wymagały zdecydowanie więcej uwagi. Testy odbywają się w domu z trójką dzieci, dwoma kotami i dwoma dorosłymi (ale poprawność polityczna aua) w domu parterowy i prawie 150m2 powierzchni płaskiej do zrobienia. Można powiedzieć że warunki trochę bojowe jak na takiego robota który w spokoju miał sprzątać pod naszą nie obecność.
Zaczęło się przyjemnie rozpakowanie, konfiguracja wszystko ok. Robot wygląda bardzo elegancko, instrukcja po polsku przeczytana zapomniana (ale jeszcze do niej wrócimy). No i odpalamy, robota zamknęliśmy w największym pomieszczeniu jakieś 70m2 aby na spokojnie poznawał dom no i dla własnych testów żeby zobaczyć co i jak? Sprzątanie zamknęło się w 50 minutach i muszę przyznać że było bardzo efektywne, wszyscy w rodzinie stwierdziliśmy super! Robot jest dość głośny ale udało nam się tak zorganizować życie że przetrwaliśmy tą niedogodność. Jedyne rozczarowanie z dnia pierwszego to był fakt że nie powstała inteligenta mapa pomieszczeń sprzątanych.
Dzień drugi robot już nie robił takiego szału ale sprzątał i wypadł z tarasu a niby taki inteligentny ( to chyba brak jeszcze map). Ale że w zestawie jest dostarczona latarnia dla robota to zaczęliśmy jej używać przy miskach od kotów czy innych ciekawych miejscach w domu i pomogło na tego typu problemy.
Dzień trzeci czas na harmonogram ustawiłem robota na 23:00 codzienne sprzątanie salonu. Niestety z tego szybko zrezygnowaliśmy w nocy kiedy dzieci śpią a drzwi muszą być uchylone przez koty które chodzą wszędzie robot stał się za głośny. Plus dnia trzeciego pojawiła się mapa! Ale harmonogram jest i działa!
Coś na temat smart mapy w irobot i7+. Mój salon został podzielony na 4 strefy i tak to zostawiłem w sumie sprzątanie fragmentu pokoju przy dzieciach jest przydatne w szczególności samej kuchni. Ale tak jak wspomniałem ograniczyliśmy się do salonu + przedpokój więc mapa jest niekompletna czas na resztę pomieszczeń do tego wykorzystałem już tryb skanowanie robota, nie robi dokładnego sprzątania a tylko jeździ i odbija się od ścian szukając nowych pomieszczeń po trzech takich przejazdach udało się zeskanować cały dom.
Sama mapa jest super naprawdę a dodatkowo na inteligentnych mapach można ustawiać własne strefy dla tego latarnia przestała być potrzebna, Używamy jej teraz tylko w skrajnych przypadkach. Na mapie można zaznaczyć strefy nogo gdzie robota ma nie wjeżdżać i trzeba przyznać że działa to bardzo dobrze. Robot bardzo dobrze rozpoznaje swoją lokalizację i teraz dzięki kompletnej mapie mogę go skierować do dowolnego pokoju w domu.
Żeby nie było różowo to po paru dniach sprzątania natknęliśmy się na następny problem pojemnik z brudami bardzo często był pozornie pełny, to znaczy robot zgłosił że pojemnik jest pełny a nie był zrzucałem to przez dłuższy czas na fakt że zawsze było tam pełno sierści czy włosów ale ten komunikat i wyrzucanie garstki okruchów zaczęło bardzo przeszkadzać i utrudniało automatyzację procesu sprzątania w domu. No i tu wracam do zapomnianej instrukcji bo jedyne co z niej w głowie utkwiło że robota trzeba posprzątać raz na 2 miesiące ale chyba było to policzone na inne warunki trzeba przyznać że mój dom do najmniejszych nie należy a warunki też są brutalne przez fakt że prawie nigdzie nie wychodzimy. Spojrzeliśmy jeszcze raz do instrukcji i zrobiliśmy pełną konserwację. Zaskoczeniem dla mnie był fakt że czujnik zajętości jest optyczny w instrukcji jest napisane jak byk że należy przetrzeć szklane/plastikowe elementy w pojemniku i na robocie w celu konserwowania pojemnika z brudami. Dodatkowo kompresor + filtr też daje radę nie trzeba go od razu wymieniać. Problem z zapchanym pojemnikiem został rozwiązany!
Przy okazji warto nadmienić że czyszczenie robota jest tak proste że mój 5 letni syn daje radę i nie mówię tu tylko o pojemniku na brudy ale też o wałkach i szczotkach. Obsługa tego robota to przyjemność. Jednym minusem jest fakt że przy dużej ilości włosów i sierści często jak nie zawsze przy wyciąganiu pojemnika na brudy wyśpię się coś pod robota dla tego jak robimy to przy stacji dokującej będzie trzeba zamiatać ręcznie. Rada na to jest jedna odsunąć robota od stacji dokującej o 30-40 cm i wtedy to zrobi robot wyjeżdżając z stacji dokującej bo koło samej stacji to on nie sprząta.
Wyżej opisane problemy nie przeszkadzają w tym że robot sprząta bardzo dobrze, w szczególności małe pomieszczenia ogarnia sam i bez problemów. Ale trzeba nadal pamiętać że robot potrafi zawisnąć na jakimś elemencie chodź wkłada dużo siły w to żeby pokonać każdą przeszkodę. Zauważyłem też że robot w miarę radzi sobie z grubymi kablami ale cieniutkie łyka jak szalony. Dlatego też warto jednak dźwignąć wszystko co malutkie z ziemi, co do krzeseł nie trzeba ich dźwigać ale wtedy robot pracuje dłużej i mniej efektywnie w tych przestrzeniach.
Jedno co chciałbym podkreślić robot nie zastąpi generalnych porządków i chodź pomaga w dużej rodzinie ułatwić tygodniowe życie to trzeba pamiętać aby utrzymać porządki na wysokim standardzie czasem trzeba sięgnąć po normalny odkurzacz. Robot jest pomocnikiem a nie zastępstwem i tez nie jest w 100% bezobsługowy.
W porównaniu do robotów jakie miałem okazję widzieć i testować u znajomych muszę przyznać że moc, zasięg i sposób sprzątania jest na plus dla tego robota. I nie jestem zawiedziony faktem wydania większej gotówki na tego typu sprzęt.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Świetna, szczegółowa recenzja! Fakt, obsługa jest banalnie prosta, a dokładność sprzątania Roomby jest dla posiadaczy zwierząt ogromnym ułatwieniem. Sprzęt warty swojej ceny, ja także polecam.