Recenzja Silence: The Whispered World II

Są takie gry, obok których nie sposób przejść obojętnie, które przyciągają nie tylko grafiką, czy też wciągającą fabułą ale tym czymś, co świat produkcji wideo nazywa grywalnością. Mają  one tak zwane "coś" co wyróżnia jest spośród innych im podobnych tytułów. 

 

Takim dziełem jest druga część Wyszeptanego Świata, która po raz kolejny pozwoliła mi wniknąć w magiczną krainę zawieszoną między życiem a śmiercią,  by tam wraz z rodzeństwem Noah i Renie zmierzyć się z przeszłością i przyszłością.

 

Silence: The Whispered World II, to cudowna, mądra, prześliczna graficznie i niezwykle wciągająca opowieść, która zachwyciła mnie prawie pod wszystkimi względami. To także przygodówka, która kończy się zbyt szybko, choć ma się ochotę delektować nią bez końca. 

 

Tą doskonałą grę postarałam się Wam przybliżyć w kolejnej mojej recenzji, którą chcę Wam polecieć, życząc miłej lektury i zachęcając do zapoznania się bliżej z tym tytułem. Jeśli jeszcze nie graliście w Silence, nie zwlekajcie. Warto!