Recenzja Trust GXT 435 Ironn 7.1 - Test niezłego sprzętu do grania

GXT 435 Ironn 7.1 od pierwszych chwil objawia nam dwie cechy, które bez wątpienia najlepiej charakteryzują właśnie tę propozycję. Pierwszą z nich jest estetyka wykonania, rozpoczynająca się od prostego, ale i mądrze wykonanego opakowania oraz sprzętu. W ramach zestawu możemy liczyć nie tylko na słuchawki, ale także na naklejkę oraz krótką instrukcję przedstawiającą nam podstawowe cechy oraz prezentującą gdzie możemy znaleźć i pobrać sterowniki.

 

Forma jest prosta, ale została przemyślana i potrafi od samego początku obcowania zapewnić nas, że mamy do czynienia z bardzo dobrze wykonaną konstrukcją. Długi, gruby przewód w oplocie zakończony został srebrnym złączem, co stanowi mały postęp względem konkurencji. W końcu pojedynczy kabel tak wykonany może się pochwalić dobrą jakością co spora ilość osób bez wątpienia doceni.

GXT 435 po chwyceniu swoje ważą, co jednak nie przekłada się za bardzo na samo granie, gdy mamy je na uszach nie odczuwamy tego, a zatem balans robi swoją robotę. Model jest dość szeroki, lecz dzięki takiej decyzji nacisk na głowę gracza nie jest mocy, choć wybrane gąbki doskonale to nadrabiają, przy okazji miękko i lekko układając się na uszach. W ten sposób udało się nieźle zmniejszyć potencjalny ból, co przy długich sesjach będzie szczególnie pozytywne. Metalowa obręcz jest na tyle duża, że bez wątpienia nie będzie nikomu przeszkadzać, a jej materiałowy odpowiednik stykający się z głową bez wątpienia zostanie doceniony. 

 

Zapomnieć nie sposób także o sporych nausznikach, którym towarzyszyć będzie również wystający mikrofon na pałąku. No właśnie chwilę poświęćmy temu elementowi. Otóż jest to podłączony na stałe element, w którym naprawdę sprytnie ukryto przełącznik odpowiedzialny za włączenie czy wyłączenie go. Udało się także zakryć gąbeczką, dzięki czemu można niekiedy nawet o tym zapomnieć. To naprawdę świetne rozwiązanie, które konkurencja pewnie będzie chciała i u siebie wykorzystać. Zewnętrzna część konstrukcji to wysokiej jakości czarne i srebrne elementy, które tworzą estetyczną, okrągłą jakość. Producent zdecydował się wybrać kilka różnych stylów, które razem o dziwo bardzo dobrze wypadają, włączając w to także krateczkę rozświetlającą się po podłączeniu słuchawek do komputera. Podświetlenie koloru białego, jest wyraziste, ładnie się prezentuje oraz zawsze pozwoli nam dostrzec gdzie leży nasz sprzęt. Ba, w nocy być może nawet jego jasność okaże się dla nas zbyt duża w przypadku położenia się do spania! ;)

 

 

 

Trust postawił w tej propozycji na wyrazisty gamingowy styl oraz funkcje, które umożliwią nam jeszcze lepsze wykorzystanie słuchawek w zależności od naszego aktualnego zapotrzebowania. Do dyspozycji mamy kilka trybów podstawowych, które przełączają się w zależności od potrzeb, choć i tak ostatecznie zapewne zdecydujecie się postawić na samodzielne dobranie najlepszych parametrów przy aktualnemu zapotrzebowaniu. Dostępne oprogramowanie pozwala nam na zabawę kilkoma parametrami, które potrafią mocno zmienić dźwięk jednocześnie zachowując jego solidną jakość. W przypadku słuchania muzyki oraz oglądania filmów nacieszyć się można było sporą czystością dźwięku z zachowaniem również szerokiej tonalności. Niestety dostępny bass nie potrafił zrobić na mnie prawie żadnego wrażenia, przez długi czas go nie było i pojawiał się niestety jedynie przy okazji mocniejszych utworów. 

 

 

 

Wspomniany model przeznaczony jest właśnie dla graczy, a co za tym idzie to właśnie tutaj sprzęt powinien wypaść najlepiej. I tak faktycznie jest, choć nie można powiedzieć, że mamy tutaj do czynienia z najwyższym z możliwych poziomów. Zauważyć należy jednak, że w tym segmencie cenowym nie jest to jakaś wyraźna wada, uważam że to po prostu bardzo, bardzo dobra solidność. Wszystko w grach fabularnych, karcianych czy strategicznych brzmi jak należy, nie ma tutaj rewelacji, ale jest bez wątpienia jest dobrze i nic nie razi nas w uszy, choć i nie zachwyca. 

 

GXT 435 Ironn 7.1 sporo zyskuje w grach wieloosobowych, gdzie najłatwiej oraz najlepiej możemy usłyszeć przeciwników, którzy nie mają żadnych pozytywnych odczuć wobec nas. W związku z czym uzyskujemy tutaj tę lekką przewagę, która na odpowiednim poziomie stanowi wyraźne wsparcie. Zadbano o to, aby dźwięki docierały do nas w odpowiedni sposób, dzięki czemu możemy być pewni, że wiemy co się wokół nas dzieje. Trust zapewni nam także kilka przydatnych rozwiązań. Wspomniany był już mikrofon, lecz towarzyszy mu również seria bardzo przyjemnych gąbek, które zapewniają nam przyjemność podczas sesji, choć ta górna niestety przy pasku powinna być jeszcze trochę przyjemniejsza i bardziej miękka. Docenić należy również jak dobrze model leży na głowie i się do niej dostosowuje, ponieważ żadne większe czy mniejsze reakcje czy ruchy głowy oraz całego ciała nie powodują poluzowania się nacisku oraz utraty stabilności.

Słuchawki do grania sprawiają się bardzo dobrze i wyraźnie widać, że jest to urządzenie stworzone właśnie ku tej aktywności. Oczywiście mogłyby się znaleźć pewne usprawnienia, zwiększenie amplitudy dźwięku, jego głębi oraz nastawienia na lepsze podkreślenie aspektów muzycznych. Póki co niestety jest trochę za płasko, przez co nie będziemy się mogli cieszyć w pełni satysfakcjonującym dźwiękiem.

Znalazła się jedna rzecz, która moim zdaniem stanowi dość duży problem tego modelu, który może mu narobić wiele negatywnych opinii. Związane są one z kablem, który początkowo i przez długi czas zapewnia pozytywne wrażenia. Niestety bardzo duża tendencja do samoistnego plątania się ze sobą sprawia, że ogólna długość przewodu bardzo, bardzo szybko skraca się, co jest wyjątkowo irytujące. W dodatku zdarzyło mi się kilka razy tak, że sam odłączyłem swoje słuchawki chcąc “odzyskać” brakujące centymetry kabla. To frustruje i powoduje, że nie możemy być w pewni zadowoleni. 

 

Znajdujący się na boku mikrofon został położony w takim miejscu, że niemalże przez cały czas go widzimy kątem oka. Jest to niestety dość irytujące i nie do końca możliwe do rozwiązania w ramach dotychczasowego przewodu, z lekkim plastikowym wykończeniem. Szkoda, że nie jest to odłączany element, gdyż wtedy byłoby to rozwiązanie wręcz doskonałe.

Trust GXT 435 Ironn 7.1 to urządzenie, które możemy zakupić w naprawdę atrakcyjnej cenie wynoszącej około 150 złotych, co stanowi absolutnie bardzo dobrą kwotę za oferowaną jakość. Producent zadbał o to, aby jego sprzęt mógł w kwestii stosunku cena/jakość rywalizować z najlepszymi i bez wątpienia będzie to jedna z najlepszych propozycji. Niezła jakość poszczególnych elementów, solidny dźwięk z niezłym systemem 7.1, przydatna aplikacja oraz spora wygoda wykorzystywania podczas długich sesji... dzięki temu możemy być pewni, że warto zakupić te słuchawki. Trust może być zadowolony z tego modelu, ponieważ nie tylko wykonano dobrą robotę techniczną, ale także zadbano o warunki umożliwiające docenienie całości. Wytrzymałość, ładny styl, niezłe materiały oraz solidny dźwięk razem składają się w dobrą propozycję dla wielu graczy.