Różnice pomiędzy PlayStation 5, a Xbox Series X - Co obecnie wiemy o istniejących różnicach pomiędzy konsolami? Co je charakteryzuje?

 

Sony oraz Microsoft obecnie trwają w swojej wojnie pozycyjnej dotyczącej daty premiery oraz ceny urządzenia, w związku z czym spójrzmy z dystansem na to czym są oba urządzenia oraz co one w zasadzie potrafią. PlayStation 5 oraz Xbox Series X porównamy pod względem znanych nam rozwiązań oraz technologii, gdy obie firmy zdecydują się ujawnić nienizane nam obecnie informacje, wskazania te pojawią się także w tym tekście.

Jeżeli spojrzymy na podzespoły to Znajdziemy... dość mało różnić. Wbrew pozorom nie ma ich aż tak wiele, w związku z czym przeanalizujmy z czym mamy do czynienia. Pod względem procesora na papierze urządzenie Microsoftu dysponuje nieco szybszym procesorem (3,8 GHz względem 3,5 GHz), różnice dostrzeżemy także w bezpośredniej mocy karty graficznej (12 teraflopów do 10,28, 52 jednostki 1,825 GHz względem 36 jednostkami z 2,23 GHz), a nieco bardziej skomplikowana jest w kwestii pamięci. Otóż 10 GB jest w przypadku XSX nieco szybsze, natomiast 6 GB jest wolniejsze, sumarycznie składając się... na rezultat kości w PS5. Tutaj różnica będzie wynikać z działań twórców, jednakże większość pewnie postawi na prostotę oraz wyrównanie. Specyfikacja wskazuje także na to, że pojemność startowa teoretycznie posiada 1 TB przestrzeni, niemniej Sony zapewnia nam ostatecznie nieco ponad 800 GB, a Microsoft 900 GB.

 

Więcej informacji o specyfikacji PlayStation 5 oraz specyfikacji Xbox Series X znajdziecie w osobnych publikacjach.

Pod The Futue of Gaming oraz Xbox Game Showcase 2020 wiemy, że na start urządzeń nie doczekamy się zbyt dużej ilości tytułów, przy czym w ostatnich dniach Xbox stracił Halo Infinite, nie posiadając swojego tytułu-benchmarku wydajności. Marvel's Spider-Man Miles Morales oraz Godfall nie zapowiadają się super spektakularnie, jednakże wciąż nie znamy wielu dat premier, w związku z czym warto do tego działu powrócić jeszcze za miesiąc czy dwa.

 

Pełną listę gier na PlayStation 5 oraz zestawienie gier na Xbox Series X, znajdziecie w osobnych artykułach. W przypadku pierwszej z platform mamy do czynienia z listą przekraczającą obecnie 100 tytułów!

 

Obie firmy potwierdziły, że wspierają pełną Wsteczną Kompatybilność z obecną generacją konsol dla większości gier, jednakże jedynie Microsoft zdecydował się zagwarantować kompatybilność aż do swojej pierwszej konsoli, czyli oryginalnym Xboxie. Fani tego typu rozwiązań bez dwóch zdań mogą uznać to za plus dla sprzętu giganta z Redmond. 

 

Zapoznaj się również z: PlayStation 6 i Xbox Series X2? Kolejna generacja konsol może nadejść szybciej niż byśmy się spodziewali...

Tym razem obie firmy zdecydowały się postawić na absolutnie odmienne. Series X stawia na minimalistyczną obudowę oraz czarny kolor z pojedynczymi, odmiennymi wstawkami wywodzącymi się z matowej barwy, natomiast "Piątka" stawia na odważny projekt wizualny, połączenia czerni oraz bieli z zupełnie nowym podejściem, mocno odbiegającym od dotychczasowych standardów i rozwiązań w branży w ogóle.

Microsoft tym razem zdecydował się na ewolucję, czego dowodem jest kontroler do Xbox Series X, posiadający spójną oraz dość dobrą konstrukcję z lekkimi zmianami oraz dopracowaniem w postaci chociażby wibracji haptycznych. Sony zdecydowało się na jeszcze większą rewolucję niż w przypadku DualShcka 4, gdyż zapowiedziany pad DualSense stawia na nową generacje, dopracowuje poprzednika oraz dorzuca do nowych wibracji także adaptacyjne triggery czy wprowadzenie dedykowanego mikrofonu.

Obie firmy mają w planie wystartować na całym świecie, jednakże Sony miało wcześniej spore problemy produkcyjne oraz zasobowe. Wobec czego do marca 2021 roku PlayStation 5 będzie dostępne w liczbie jedynie 6 milionów sztuk, po tym okresie ma się pojawić jednak aż 20 milionów kolejnych w dość krótkim okresie. Xbox Series X ma nie mieć takich problemów, jednakże żadne liczby publicznie nie są znane.

 

Gigant z Redmond zdecydował się postawić na płynne przejście pomiędzy generacjami, nie zmuszając do przejścia na nowy sprzęt oraz bazując na abonamencie Xbox Game Pass. Japońska korporacja dla odmiany zdecydowała się oryginalnie postawić na agresywny marketing oraz różnego typu zachęty do szybkiego przejścia na nowy system, co wspominane problemy może opóźnić o kilka miesięcy. Niemniej PS5 doczeka się swoich własnych tytułów ekskluzywnych, a PS4 będzie żyło swoim własnym życiem.

 

W zasadzie na papierze różnice nie są aż tak moce, oczywiście zupełnie inna jest strategia, nie znamy ceny oraz daty premiery, ani także pełnego zestawu tytułów startowych, niemniej nie mamy tutaj do czynienia z taką przewagą, jaką miało PlayStation 4 względem Xbox One. Wobec tego kluczowe będzie to jak łatwo będzie się programować czy optymalizować oba urządzenia, nie zapominając o tym, że AMD opracowało specjalną architekturę dla Sony, mogącą w dłuższej perspektywie okazać się sporą zaletą właśnie w tych kwestiach tworzenia gier. A to przecież właśnie o nich jest mowa.

 

Jeżeli stawiacie na czystą moc to wybierzecie Xboxa, jeżeli stawiacie na abonamenty również, jeżeli poszukujecie świetnych gier ekskluzywnych to te są dalej domeną Sony, które postawiło także na zupełnie nowe doznania dźwiękowe oraz fizyczne poprzez kontroler. Wygląd pozostaje oczywiście kwestią gustu. a także pierwszych wrażeń i opinii, gdyż nikt nam bez posiadania sprzętu oraz spędzania z nim dużej ilości czasu nie odpowie jak prezentuje się kultura pracy pod obciążeniem.