Saint Kotar: The Yellow Mask z nowym trybem klasycznego horroru. Możemy już zagrać w czarno-białej grafice. Kampania finansowa Kickstarter nadal trwa.
Kampania finansowa Kickstarter, klasycznej, acz utrzymanej w konwencji psychologicznego horroru, chorwackiej przygodówki autorstwa studia Red Martyr Entertainment, zatytułowanej Saint Kotar trwa. Do końca jeszcze 11 dni, cel osiągnięty nieco w ponad połowie. Tymczasem dalej możemy testować prawie trzy godzinną wersję demonstracyjną, w postaci prologu o tytule Saint Kotar: The Yellow Mask, która oprócz tego, że jest dostępna w wielu wersjach językowych, także po polsku, jest teraz do ogrania, dzięki nowej aktualizacji, w czarno-białej grafice, nawiązującej do klasycznych horrorów.
Twórcy pracujący nad swoim debiutanckim projektem, który dla szefa studia Marko Tominića jest spełnieniem dziecięcych marzeń, dwoją się i troją, by graczom grało się w ich wersję demonstracyjną jak najlepiej. Dlatego też ostatnio do gry zostały wprowadzone dwa nowe języki, czeski i hiszpański. Dodatkowo autorzy tejże przygodówki, którą już w wersji demo testowaliśmy, przygotowali nową wersję gry, w formie aktualizacji, którą musicie sami aktywować przed uruchomienie gry. Zmiana wprowadza tryb klasycznego horroru, który należy włączyć w opcjach gry, tak jak na screenie.
O Saint Kotar już mieliśmy okazję Wam wspominać na łamach naszego serwisu, więc przypomnę jedynie, że jest to historia rozgrywająca się w starożytnym chorwackim mieście Sveti Kotar, miasteczku położonym w górzystym rejonie, miejscu, które ma bogatą, ale niezwykle mroczną historię, której podłożem jest kult szatana i czarnoksięstwo. W grze przejmujemy kontrolę nad dwójką bohaterów, Benedekiem Dohnana'em, mężczyzną niezwykle religijnym, od lat mieszkającym i pracującym dla zakonu oraz Nikolai'em Kalyakinem, jego szwagrem, który nie darzy go wielką sympatią. Oboje staną twarzą w twarz z makabrycznymi mordami.
Prolog, trzeba tu nadmienić, dostępny w darmowej wersji za pośrednictwem platformy Steam, jest wstępem do opowieści, jej prologiem, w którym poznajemy zarys opowieści, która stawia wiele znaków zapytania.
Saint Kotar nie ma jeszcze swojej daty premiery. Gra zadebiutuje w wersji na PC, Mac oraz Linux. Twórcy chcą także przenieść grę na inne platformy, w tym także na konsole.
Nie, to nie jest gra z lat 90-tych. To klasyczna przygodówki w klimacie grozy, a ostatnia aktualizacja, wersji demonstracyjnej, bo taką jest Saint Kotar: The Yellow Mask, stylizuje ją może nieco na taki klimacik lat 90-tych, ale to celowe zadanie zapewne ;)
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Nie, to nie jest gra z lat 90-tych. To klasyczna przygodówki w klimacie grozy, a ostatnia aktualizacja, wersji demonstracyjnej, bo taką jest Saint Kotar: The Yellow Mask, stylizuje ją może nieco na taki klimacik lat 90-tych, ale to celowe zadanie zapewne ;)