Samsung stawia na baterie półprzewodnikowe – ale nie w smartfonach

redakcja | 2 kwietnia 2025, 18:00

Samsung planuje wprowadzenie baterii półprzewodnikowych do swoich urządzeń mobilnych, ale nie tam, gdzie większość by się tego spodziewała. Nowa technologia trafi najpierw do Galaxy Ring, a później do słuchawek bezprzewodowych i smartwatchy. Smartfony – przynajmniej na razie – zostały pominięte w tych planach.

Za rozwój nowego typu ogniw odpowiada dział Samsung Electro-Mechanics. Pierwsze urządzenie, które skorzysta z tej technologii, to nadchodzący Galaxy Ring, którego premiera planowana jest na czwarty kwartał 2025 roku. Rok później solid-state battery zasilą słuchawki, a w 2027 roku mają trafić także do zegarków Samsunga.

Przeczytaj także:

• Junkyard Builder zadebiutuje we wczesnym dostępie na Steam
• Atomfall z imponującym wynikiem – ponad 1,5 miliona graczy w pierwszy weekend
• Sphinx and the Cursed Mummy powraca na PlayStation 4

Dlaczego więc smartfony nie zostały ujęte w planie? Chociaż baterie półprzewodnikowe mają wyraźne zalety – większą gęstość energii, dłuższą żywotność i większe bezpieczeństwo – to ich produkcja jest kosztowna. W przypadku smartfonów, które wymagają dużej pojemności, wdrożenie tej technologii byłoby po prostu zbyt drogie.

Zamiast tego Samsung może postawić na technologię baterii krzemowo-węglowych, którą już wcześniej testowali chińscy producenci. Takie ogniwa pozwalają zwiększyć pojemność bez pogrubiania urządzenia. W sieci pojawiły się nawet plotki, że przyszły Galaxy S26 Ultra mógłby otrzymać baterię o pojemności aż 7000 mAh – ale jak zwykle w przypadku niepotwierdzonych informacji, warto zachować ostrożność.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, Samsung jako jeden z pierwszych dużych producentów może wprowadzić baterie półprzewodnikowe do szerokiego wachlarza urządzeń – ale zanim trafią one do naszych kieszeni w formie smartfonów, może minąć jeszcze kilka lat.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: