Shadowrun Returns - recenzja

redakcja | 28 lipca 2013, 21:01

Shadowrun miał być wielkim powrotem RPG na PC wyszło  średnio dlaczego? Shadowrun jest projektem z kickstara który miał przenieś cudowny świat papierowego systemu Shadorun do świata elektroniki. Przeniesienia  systemu który łączy w sobie cyberpunka z fantasy było bardzo kuszące a założenia producentów bardzo realne,  założyli oni że wystarczy 400 tyś dolarów aby wyprodukować grę która nie potrzebowała wielkich efektów 3D tysiąca grafików itd miała mieć dobrą fabułe i trochę przyjemnego GUI. Jako że projekt był naprawdę kuszący i bardzo dobrze opisany zamiast 400 tyś zebrali bagatela 1,8 miliona dolarów. Po takiej kwocie można się spodziewać naprawdę niezłej produkcji i w takich momentach pokazuję się ale...

                Jak gra się prezentuję i czego jej brakuje według mojego widzi mi się.  W grze spędziłem około 3h i nie to że nie będę kontynuować ale na pewno odłożę grę na bardziej zimowe wieczory i chłodne dni bo gra ta wymaga czasu i ma parę wad które wymagają go jeszcze więcej. Pierwszy grzech gry jest brak savów w dowolnej chwili, gra zapisuje się w wybranych momentach więc nie możemy przerwać biegania po mieście w dowolnym momencie i musimy dokończyć scenę tak jak to przewidzieli twórcy i to mnie  naprawdę irytuje. Drugim błędem jest to że dialogi są długie (chodź bardzo fajne) brakuje do nich czytania przynajmniej od głównych BN (Bohater niezależny) po prostu dało by to smaczku jak w falloucie i dodało trochę dynamiki. Następnym problemem jest liniowość i brak możliwość kombinowanie, niemamy prawdziwego ekwipunku możemy wymieniać tylko broń, nie widzę możliwość kombinowania składania ulepszania czyli tego co w RPG kocham najbardziej a szkoda!

                Co mnie w tej grze uroczyło? To na pewno grafika tego oczekiwałem i to dostałem może trochę zbyt statyczna ale jest piękna i klimatyczna, bardzo szczegółowo dopracowana. Muzyka jest również OK. może nie powala ale też nie przeszkadza. No i na koniec największy smaczek, system walki przypominający trochę falloutową rozgrywkę pomieszaną z X-COM daje bardzo fajne wrażenie i możliwość przeprowadzania taktycznej walki co dodaje wielkiego plusa tej grze i wciąga!

                Podsumowując gra jest miła przyjemna ale na pewno nie dla każdego. Trzeba będzie być wytrwałym RPG-owcem znać dobrze angielski i mieć specyficzne poczucie humoru. Oceniam grę 7/10 jako fan RPG i tego stylu ale zastrzegam że jest to ocena fanowska a nie obiektywna. Obiektywnie było by koło 5 niestety, może twórcy jeszcze coś naprawią chodźmy save ale nie liczę na to.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [5]: