Silent Night kolejnym przygodowym horrorem od Darkling Room

 

Silent Night to kolejna gra ze znajomym graczom protagonistą, Nigelem Danversem, który zajmuje się wyłapywaniem duchów i odsyłaniem ich w świat im przeznaczony. Do tej pory powstało kilka gier, w których gracze mają okazję pokierować Nigelem, między innymi The Lost Crown: A Ghosthunting Adventure, The Last Crown: Midnight Horror czy długo wyczekiwane The Last Crown: Blackenrock. Wydawcami wszystkich gier Darkling Room jest Iceberg Interactive, które ma na swoim koncie między innymi: Conarium, Dark Fall: Lost Souls, Darkness Within 2: The Dark Lineage i wiele innym przygodowych i nie przygodowych tytułów.

 

 

 

Tym razem wraz ze wspomnianym protagonistą, Nigelem Danversem przenosimy się do kościoła Northfield, w Duloe w Kornwalii, by po raz pierwszy brać udział w grze wykonanej w pełnym 3D.

 

Silent Night przedstawia upiorną opowieść rozgrywającą się w noc przed Wigilią Bożego Narodzenia, kiedy to Danvers dziwnym zrządzeniem losu trafia w pętlę czasową spotykając duchy z różnych okresów czasu. Kluczowym wydarzeniem, które śledzić będziemy z naszym bohaterem będzie to co wydarzyło się podczas straszliwej zimy roku 1349 w kościele Northfield i w całym miasteczku, kiedy przez to miejsce przetoczyła się Czarna Śmierć, zabierając śmiertelne żniwo. Podczas niekończącej się nocy tuż przed świętami, Nigel Danvers będzie rozmawiał z duchami, których kościół jest pełen, podejmując bardzo trudną decyzję jakiej zbłąkanej duszy pomóc, a którą skazać na wieczne potępienie.

 

Jonathan Boakes, twórca i pisarz serii The Crown: - Bardzo się cieszę, że przeprowadzam gry The Crown w nowym kierunku. Odświeżanie gier polegających na polowaniu na ducha do pełnego 3D. Wszystkie nowe elementy 3D dały nam nowy wigor, z większą możliwością obejrzenia z  widokiem z przodu. Ogrzej się, czekając na Carrion Woods. Główną gwiazdą gry jest Northfield Church, który został skrupulatnie odtworzony wewnątrz i na zewnątrz, z pełną eksploracją. Kościół znajduje się na Duloe Church, tuż przy mnie, tutaj w Kornwalii, więc miło było uchwycić fakturę i fotogrametrie tych miejsc. -