Wciąż wiele nie wiemy o PlayStation 5, jednakże najnowsza opinia wskazuje, że Sony mogło trafić w "Dziesiątkę" ze swoim silnikiem Tempest z 3D audio.
Pamiętny wykład Marka Cerny okazał się dla wielu graczy idealną okazją do żartów, tymczasem zaprezentowano tam silnik Tempest, który wbrew pozorom może się okazać tak zwanym "game changerem".
Zgodnie z opinią Marca-André Jutrasa ze studia Cradle Games odpowiedzialnego za nadchodzący RPG - Hellpoint, dzięki tej nowości będziemy mogli liczyć nie tylko na nową jakość, ale i na dodatkowy zasób mocy.
Sony podobno zdecydowało się opracować świetne rozwiązanie, które nie tylko jest bardzo łatwe w obsłudze, ale także pozwala zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale także i... wydajność procesora!
Systemowe rozwiązania wyśmienicie optymalizować mają 3D audio, dzięki czemu z tego elementu korzystać będą mogli także niezależni twórcy gier bez wielu utrapień. Oprogramowanie znacząco odciąża z obliczeń procesor, dzięki czemu otrzymamy dodatkowy zasób mocy obliczeniowej.
Jutras uważa, że gdybyśmy mieli do czynienia z identycznymi procesorami, to ten dostępny na sprzęcie Sony mógłby się pochwalić masywnym zasobem dodatkowej mocy obliczeniowej, dostarczając przy okazji wyższą jakość dźwięku.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu