redaktor | 15 lipca 2016, 14:57
Z sieci Sony wyciekły dokumenty z specyfikacją techniczną najnowszej konsoli SONY i już na pierwszy rzut oka widać że albo SONY będzie musiało ją zmodyfikować albo sprzęt będzie gorszy niż projekt SCORPIO od Microsoftu.
Problem polega na tym że PlayStation Neo w specyfikacji technicznej ma określoną moc GPU jako 4,3 teraflopów gdzie konsola od Microsoftu to zapowiedziane 6G teraflopów. Co to oznacza dla graczy? Że na nowej konsoli nadal mogą być problemy z rozdzielczością 4K i grafika będzie skalowana w locie (słabo!).
Cała specyfikacja techniczna prezentuje się tak:
"CPU - konsola używa tych samych rdzeni 'Jaguar' jak PS4, przy wyższym taktowaniu
- Oryginalne PS4: 8 rdzeni taktowane 1.6 GHz
- NEO: 8 rdzeni taktowane 2.1 GHzGPU: Używa udoskonalonej wersji AMD GCN CUs, co oznacza więcej CUs przy wyższej częstotliwości
- Oryginalne PE4: 18 CUs przy 800 Mhz
- NEO: 36 CUs przy 911 Mhz (2,3 x FLOPs)Pamięć: Używa 8GB GDDR5 tak jak PS4, przy wyższej przepustowości
- Oryginalne PS4: 176 GB/s
- NEO: 218 GB/s (1,24 x)HDD: taki sam dysk twardy jak w PS4
Zasoby CPU/GPU: taki sam procent jak w PS4
- CPU: 6,5 rdzenia w trybie 7-coreZasoby pamięci dla gier
- Zasoby dla gier: +512 MiB Direct Memory = 5,5 GiB (całkowicie)
- Dostępne tylko dla trybu NEO"
W dokumentacji może wyczytać że developerzy już zgłaszaj potrzebne skalowania obrazu i tak dzięki temu będą mieć dostępne rozdzielczości takie jak 3680x2070, 3520x1980, 3360x1890 i 3200x1800
Następnym problem może się okazać kompatybilność wsteczna której może zabraknąć w nowej konsoli ponieważ zapis w dokumentacji jest taki że nowa konsola ma wspierać wszystkie gry wydane po październiku 2016, reszta może być wspierana tylko wtedy gdy będą do gier przygotowane patche.
Patrząc się na całą specyfikacje mam wrażenie że nie będzie to żadna rewolucja w PS4 a możliwy strzał w kolano abym się mylił.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Osobiście mnie to w ogóle nie dziwi, w końcu i tak zapewne za 4/5 lat obecna generacja się skończy, więc nie potrzeba nam super potężnego potwora. Co inne u Microsoftu, który stara się zakończyć obecny generacyjny cykl na rzecz czegoś bliższego rynkowi mobilnemu.