Square Enix podążyło swoją drogą, czyli jak wydawca poradził sobie po odwołaniu targów E3 2020

 

Odwołanie targów E3 2020 okazało się początkiem wielkich zmian dla całej branży, które będziemy obserwować także w kolejnych miesiącach, jednakże już teraz dostrzegliśmy pierwsze efekty i rozwiązania będące efektami określonych konsekwencji. 

 

O ile Electronic Arts zaprezentowało swoje EA Play Live 2020, a już za tydzień będziemy się mogli zapoznać z ogłoszenia Ubisoftu w ramach Ubisoft Forward, nie wspominając o Sony oraz Microsoftie, które nawet terminowo zdecydowały się nie odchodzić zbyt daleko.

 

Co ciekawe, Square Enix całkowicie odpuściło sobie podejście do organizowania własnej wielkiej imprezy. To także i dla graczy dobrze, ponieważ powiedzmy sobie szczerze... to bardzo często były jedne z najgorszych tego typu wydarzeń.

 

 

Wobec tego ktoś... zdecydował się zrobić najbardziej rozsądny krok z możliwość, decydując się wybrać zupełnie inny sposób promocji gier z oferty. Jeżeli spojrzymy na nadchodzące tytuły to otrzymujemy następującą sytuację: Outriders doczekało się cyklu transmisji Outrides Broadcast, gdzie z People Can Fly starają się dostarczać sporo informacji o grze. Marvel's Avengers doczekało się czegoś podobnego, znanego jako Marvel's Avengers War Table funkcjonującego dokładnie w taki sam sposób. Ponadto nie zabrakło również prezentacji Project Athia, które pojawiło się na show Sony.

 

Gdy spojrzymy na chłodno na dotychczasowe prezentacje to możemy sobie powiedzieć jasno, że to wszystko nie wypadło by najlepiej w sieci w formie dedykowanego punktu konferencyjnego, jednakże jako osobne, dość zgrabne byty... wypadają przynajmniej okej, czasem serwując nieco lepsze momenty. Nowy tytuł dostarczył tak mało informacji, że w gruncie rzeczy bardzo szybko i tak o nim zapomniano.

 

 

 

Zapewne za jakiś czas dowiemy się także co się będzie działo z marką Final Fantasy, jednakże na tę chwilę nie wiemy gdzie zobaczymy nową odsłonę czy też odświeżenie. Zapewne będzie to kolejna prezentacja gier na PlayStation 5 lub Xbox Series X.

 

Tak naprawdę to portfolio Square Enix mamy już omówione, wobec czego podjęte wcześniej decyzje obecnie doskonale wypadają oraz potwierdzają, że osoba które je podjęła powinna zgarnąć premię. Wobec niemrawego okresu w branży, wspomniane gry świetnie wykorzystały swoje chwile, aby udomowić się na rynku oraz przypomnieć o sobie i swoich zaletach.

 

Póki co wszystko idzie zgodnie z planem, choć pewnie można by i nieco podkręcić tempo oraz wykorzystać te chwilę, w trakcie których zwyczajnie za wiele się nie dzieje, a takie Activision chociażby nie pokazało nowego Call of Duty, a Microsoft wciąż trzyma w szachu hity od Xbox Game Studios. Niemniej warto pogratulować rozsądnych decyzji, dzięki którym także i my jako gracze zwyczajnie się nie nudzimy.