redakcja | 27 listopada 2024, 08:20
Drugi sezon najpopularniejszego serialu Netflixa, Squid Game, zbliża się wielkimi krokami. Już w grudniu fani będą mogli ponownie śledzić emocjonujące losy Gracza 456, a najnowszy zwiastun ukazuje fragmenty nadchodzących intryg oraz nowe postacie, które zadebiutują w tej odsłonie.
Przeczytaj także:
Seong Gi-hun, grany przez Lee Jung-jae, wraca, by stawić czoła złowrogiemu Front Manowi (Lee Byung-hun). Stawka w grze staje się bardziej niebezpieczna niż kiedykolwiek, a misja Gi-huna – zakończenie Squid Game na dobre – stanowi priorytet. Czy uda mu się obalić system, czy też gra pochłonie kolejne ofiary?
„Sojusze powstają i kruszą się, a rywalizacja osiąga nowy poziom. Gra nigdy się nie kończy.”
Oprócz znanych twarzy widzowie będą mieli okazję zobaczyć nowych aktorów, takich jak Yim Si-wan, Kang Ha-neul, Park Gyu-young oraz Jo Yu-ri. Każda z tych postaci wnosi dodatkową złożoność do fabuły, wprowadzając niespodziewane wątki i napięcia.
Za scenariusz i reżyserię drugiego sezonu ponownie odpowiada Hwang Dong-hyuk, a produkcją zajmuje się Firstman Studio pod kierownictwem Kim Ji-yeon. W ekipie aktorskiej, oprócz wspomnianych wcześniej, znaleźli się także Wi Ha-joon, Park Sung-hoon, Yang Dong-geun oraz Gong Yoo.
Drugi sezon zadebiutuje 26 grudnia, oferując widzom na całym świecie dostęp do nowych odcinków wyłącznie na platformie Netflix. Już teraz spekuluje się, że kontynuacja serii może osiągnąć jeszcze większy sukces niż pierwsza odsłona.
Oczekiwania są ogromne, a zwiastun zapowiada ekscytujące zwroty akcji. Fani liczą na głębsze eksplorowanie świata gry, tajemnic organizatorów oraz zaskakujące zakończenie.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: informacje prasowe
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu