Stronghold: Warlords to nie tylko zabranie marki w nową rzeczywistość, to także doskonała okazja do zapoznania się z nowościami i klasycznymi elementami.
Firefly Studios po lekkiej porażce ostatniej odsłony cyklu Stronghold nie poddaje się i chce z Warlords, przywrócić ją na odpowiednie miejsce. Ma to przynieść połączenie zupełnie nowych klimatów, świeżości, ale i zachowania podstawy wynikającej właśnie z dziedzictwa.
Najnowszej materiały starają się nam pokazać to jak udało się zachować wcześniejsze jednostki i ich umiejętności takie jak chociażby przenoszenie drab czy wzmacnianie murów.
Deweloperzy wybierając się na daleki wschód będą musieli się mierzyć z pewnymi porównaniami, jednakże jeżeli uda im się zachować odpowiednie cechy jakość powinno się udać zachować. Miejmy na to nadzieję, ponieważ poprzednie dokonania niestety zawodziły....
- Pod względem cech podstawowych Warlords jest listem miłosnym do fanów serii, - powiedział Nick Tannahill, dyrektor do spraw marketingu przy Firefly Studios. - Zabraliśmy Stronghold (Twierdzę) do całkowicie nowej rzeczywistości, lecz także ponownie zebrać ulubione jednostki takie jak Laddermen i Siege Towers. W dodatku, wprowadziliśmy poprawki do kontroli jednostki i budynku ściennego, na podstawie reakcji i opinii graczy z Crusader 2. -
Stronghold: Warlords ma się ukazać w 2020 roku na komputerach osobistych.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu