Niedawno miałam wielką przyjemność zaprezentowania Wam moich jakże pozytywnych wrażeń po przejściu dwóch gier studia Microids, z Kate Walker w roli głównej. Dziś przyszedł czas na Syberię 3.
Moje zderzenie z kontynuacją przygód młodej prawniczki było bardzo bolesne, nie tylko z powodu licznych bugów, które czekały na mnie po drodze, ale także z powodu koszmarnego sterowanie, fatalnej optymalizacji i denerwującej mechaniki.
"Syberia 3 to jeden wielki growy bug. Błąd goni błąd, niedoróbka niedoróbkę a wszystko potęguje fatalne ustawianie się kamery, przedziwny interfejs, koszmarne sterowanie postacią i brak możliwości zapisywania rozgrywki w dowolnym momencie."
To tylko fragment mojej recenzji, gry, która niestety nie była w stanie dorównać swoim poprzedniczkom i nawet wciągająca fabuła i nie pozwoliła mi cieszyć się ową przygodówką i czerpać z niej dostateczną radość.
Jeśli macie ochotę na więcej moich żalów, serdecznie zapraszam do zapoznania się z całym tekstem, który znajdziecie w linku poniżej.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Gra raczej rozczarowała;(