Phil Spencer - szef Xboxa już od dawna wyznaje politykę, że gry są dla wszystkich. Tym razem wypowiada otwartą wojnę toksyczności i nękaniu w gamingu.
Nie od dziś wiadomo, że Phil Spencer, czyli szef Xboxa lubuje się w pomaganiu innym na różne sposoby. Wyznając zasadę, że "gry są dla wszystkich" postanowił wytoczyć otwartą wojnę wszelkim złym i toksycznym zachowaniom wśród graczy. CEO doskonale zdaje sobie sprawę, że społeczność gamingowa jest ogromna i tworzona przez ludzi różnej płci, narodowości, koloru skóry czy orientacji. W związku z tym, w dużej części swoich wpisów w sieci apeluje o pomoc w dbaniu o kulturę gier i ogólnego środowiska online. Niedopuszczalnym dla niego jest więc wykluczanie kogokolwiek z zabawy, czy szykanowanie go lub nękanie w jakikolwiek sposób.
Spencer więc podejmuje po raz kolejny kroki w obronie tych, którzy sami się bronić nie mogą lub z jakiegoś powodu nie chcą. Przedstawił swoje konkretne plany mające na celu usunięcie takich "graczy". Stworzył on zespół ludzi, którzy zostali nazwani górnolotnie "Obrońcami Radości". Nazwa może i wywołuje uśmiech politowania, ze względu na pompatyczność ale tym właśnie są ci ludzie. Na wszelkie dostępne im sposoby - zarówno ludzkie jak i technologiczne - zamierzają oni bronić prawdziwych graczy tak, by każdy w świecie gier czół się dobrze i bezpiecznie. Zajmować się oni będą identyfikacja wszelkich nadużyć i ich usunięciem bądź naprawą. CEO zapowiedział również, że zamierza sukcesywnie powiększać zespół Obrońców Radości.
Kolejnym aspektem, nad którym Xbox się pochylił jest tworzenie kont przez dzieci i nastolatków, a w zasadzie usprawnienie tego procesu. Apropos tego tematu akurat nie podano zbyt wielu szczegółów, ale wiadomo, że wszystkie te działania mają na celu to samo - bezpieczne i przyjazne środowisko dla wszystkich graczy.
Jak zapowiedział szef Zielonych, nikt nie zamierza robić tajemnic z działań prewencyjnych firmy. Każdy więc będzie miał wgląd do informacji dotyczących bezpieczeństwa oraz wszelkich innowacji w związku z tym wprowadzanych. Zaapelował on również do przedstawicieli innych firm zajmujących się grami w taki czy inny sposób, aby połączyli siły w tej walce, a przyjdzie dzień, kiedy świat gier stanie się przyjazny i pełen tylko pozytywnych zaskoczeń dla każdego, kto zechce się w niego zagłębić.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu