Szok! Nowy serial "Tomb Raider: Legenda Lary Croft" na Netflix to totalna klapa?

redakcja | 16 października 2024, 11:03

Netflix niedawno udostępnił nową animowaną serię zatytułowaną Tomb Raider: Legenda Lary Croft, która miała przyciągnąć fanów kultowej bohaterki. Niestety, dla wielu, w tym i dla mnie, produkcja ta okazała się poważnym rozczarowaniem. Przyznaję to otwarcie – obejrzałem zaledwie jeden odcinek i już teraz wiem, że na pewno do niej nie wrócę.

Na pierwszy rzut oka, największym problemem jest jakość samej animacji. Styl przypomina mi kreskówki z lat 90., jednak niestety nie w nostalgiczny, pozytywny sposób. Jest sztuczny, nieprzekonujący, a sam sposób rysowania postaci i ich ruchów wydaje się toporny i mało dynamiczny. Choć nie jestem ekspertem w dziedzinie animacji, to nawet jako zwykły widz czułem, że coś tu nie gra. Z pewnością wielu fanów liczyło na coś bardziej nowoczesnego i efektownego.

Oczywiście, o gustach się nie dyskutuje, ale tutaj nie chodzi tylko o estetykę – największe zastrzeżenia budzi logika i sposób przedstawienia historii. Pierwsze sceny to już festiwal absurdów. Lara wykonuje skoki na 15 metrów nad przepaścią, wspina się na stromą górę bez żadnego sprzętu – tego typu akcje są kompletnie oderwane od rzeczywistości. Tak, zdaję sobie sprawę, że serial bazuje na grze, gdzie rzeczywiście można było dokonywać nadludzkich wyczynów, ale nawet tam nie było aż takich przesadzonych sytuacji. A to dopiero początek – im dalej w las, tym gorzej. Scena walki z aligatorem to kolejny przykład braku sensu.

Szczerze mówiąc, nie byłem w stanie wytrwać do końca pierwszego odcinka. Produkcja Tomb Raider: Legenda Lary Croft nie oferuje nic, co mogłoby przyciągnąć mnie do powrotu. Po tym rozczarowaniu, z chęcią wymazałbym to doświadczenie z pamięci i powrócił do bardziej udanych adaptacji przygód Lary Croft.

Czy inni fani podzielają to zdanie? Czas pokaże, ale na razie, ta produkcja pozostaje jednym z mniej udanych eksperymentów Netflixa.

 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]: