Na tegorocznym The Game Award 2018 miał miejsce istny wysyp nowych projektów. Obsidian Entertainment także zaprezentował swoją produkcję The Outer Worlds, która do złudzenia przypomina Fallout.
Zaledwie w kilka godzin po prezentacji wyszły na jaw kolejne wspaniałe wieści na temat tej nowej produkcji. The Outer Worlds zadebiutować ma w przyszłym roku na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Można zauważyć, że jest to mix Fallouta:New Vegas z Bioshockiem i Borderlands. Obsidian Entertainment tworzy ten tytuł wraz z firmą Private Division. Nad The Outer Worlds mają swoją pieczę ojcowie pierwszego Fallouta, czyli Timothy Cain i Leonard Boyarsky (to jemu zawdzięczamy Vault Boya).
Akcja dzieje się w futurystycznym świecie z wszechobecnymi elementami retro, w którym wszelkiej maści korporacje kontrolują małą ziemską kolonię Halcyon, gdzieś na końcu Drogi Mlecznej. To właśnie te firmy poddały terraformacji planetę Terra 2 i jej księżyc Terra 1, który w galaktyce znany jest jako Monarch. Podobnie jak w Falloucie gracze będą mogli stworzyć swoją postać (mężczyznę lub kobietę), a przygoda rozpocznie się od pobudki ze snu hibernacyjnego, który trwał blisko siedemdziesiąt lat. Do naszego bohatera będzie należeć rozwiązanie zagadki spisku, który zagraża bezpośrednio istnieniu Halcyonu.
Dalsze losy i to jak rozwijać się będzie nasza przygoda, będzie zależało od tego co w trakcie rozgrywki zdziałamy lub nie. Tworzenie postaci będzie wyglądało podobnie jak w systemie S.P.E.C.I.A.L, czyli na przydzieleniu punktów do sześciu statystyk. Ponadto głównym elementem ma być pochodzenie, które wpłynie na resztę umiejętności. W trakcie rozgrywki będziemy rozwijać te startowe jaki i dodamy całkiem nowe umiejętności (maks setny level i dwie umiejętności jako główne). To kolejne nawiązanie w stronę Fallouta.
W produkcji przyznawane będą także punkty po każdym awansie i perki co drugi poziom. Dodatkowo zostanie zastosowany specjalny system wad, które polegają na tym, że jeżeli jakaś umiejętność będzie nam za bardzo przeszkadzała to system zaproponuje kary, a jeśli się z nimi pogodzimy otrzymamy bonusowy perk. Maksymalnie będzie możliwe zebranie pięciu takich blizn.
Kolejne oczko w stronę fanów pustkowi to działanie w pojedynkę lub z towarzyszami kontrolowanymi przez SI. Każdy z nich będzie się cechował własną motywacją, historią i osobowością. Dzięki towarzyszom urozmaicona będzie rozmowa, a także będą przydatni w walce. Trzeba będzie mieć ich na uwadze podczas podejmowania decyzji bo jeśli nie spodobają się im niektóre nasze poczynania to mogą nas opuścić. Ważne więc są relacje z naszymi przybocznymi i od czasu do czasu warto z nimi pogadać. Autorzy wyeliminowali aspekt romansowania z członkami zespołu gdyż uważają, że to zbędny element. Jednak czy aby na pewno zobaczymy po premierze.
Najnowsza produkcja Obsidian Entertainment ma w głównej mierze stawiać na narrację i kwestię wolnego wyboru rozwiązywania misji i problemów. Wychodzi na to, że albo komuś pomożemy na taki czy siaki sposób albo po prostu zastrzelimy NPC-a na miejscu. Wybór należy do nas. W grze będziemy toczyć walki w czasie rzeczywistym przy użyciu mnogiej liczby broni palnej (rewolwery, pistolety, karabiny etc.) i broni białej (pałki, noże, klucze do kół itd.). Podczas rozgrywki będziemy mogli podrasowywać posiadane wyposażenie, a także używać ataków specjalnych. Twórcy zastosowali tutaj system zniszczeń ekwipunku.
Na drodze naszego bohatera staną roboty i różne efekty terraformacji w postaci mutantów. W walce dostępny będzie tez podobny jak w Falloucie system V.A.T.S. Zawsze też będzie można załatwić kogoś po cichu np. przy pomocy broni z tłumikiem. The Outer Worlds tworzony jest na silniku Unreal Engine 4. Krajobrazy są kolorowe jak w Falloucie 4, a w oko wpadają wszelkie szczegóły broni czy lokacji. Niestety nie uświadczymy tutaj w pełni otwartego świata gdyż ten będzie podzielony na lokacje pomiędzy, którymi będziemy podróżować na naszym statku. Zawsze będzie możliwość powrotu do odwiedzonego już miejsca. Mam dziwne wrażenie, że po Falloucie 76 większość graczy zdradzi produkcję Bethesdy na rzecz właśnie The Outer Worlds.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu