Trzecia edycja Warsaw Comic Con - Wrażenia z imprezy

lubiegrac publicystyka Trzecia edycja Warsaw Comic Con - Wrażenia z imprezy
Trzecia edycja Warsaw Comic Con - Wrażenia z imprezy



Tamer Adas | 27 kwietnia 2018, 23:05

2018 rok rozpoczął się dla mnie od kolejnej edycji Warsaw Comic Con. Jak tym razem było? Oto moje wrażenia z trzeciej edycji Warsaw Comic Con!
 
Po raz kolejny miałem okazję pojawić się na imprezie Warsaw Comic Con 2018,  który tym razem mógł pochwalić się trzecią edycją. Moim zdaniem była to szczególna okazja, ponieważ szykuje się dość ważny moment dla organizatorów oraz wielu przybywających do stolicy. Dlaczego tak było i co się zmieniło na przestrzeni trzech imprez?
 
Rozpocznę od klasycznych elementów takich jak dojazd,  który w dalszym ciągu jest słaby, inwestycji w tej dziedzinie niestety nie ma, choć największe problemy występują w "środkowych" godzinach, kiedy to pomiędzy Warszawą a Nadarzynem jeździ pojedynczy autobus,  często zmuszający wiele osób do wciskania się do pojazdu, nie wspominając oczywiście o bardzo, bardzo niskim "komforcie". Tak się złożyło, że trafiłem na wydarzenie w sobotę kiedy to (ponoć!) obiekt PTAK odwiedziła największa ilość osób w przeciwieństwie do piątku, kiedy to zainteresowanie było wyraźnie mniejsze. 
 
Organizatorzy ponownie zdecydowali się na osadzenie wydarzenia w dwóch halach, przy czym tym razem udało się zmieścić nie tylko Warsaw Comic Con i Roko Good Game, ale także znalazło się sporo przestrzeni na Warsaw Book Show. Na takim etapie można by pomyśleć, że wydarzenie ma się coraz lepiej... no właśnie. Niestety praktyka okazała się o wiele bardziej smutna, ponieważ wiele firm obecnych jakiś czas temu zrezygnowało z pojawienia się teraz, o czym najmocniej świadczyły puste stanowiska,  na których kiedyś pełne były aktywności i interesujących atrakcji. Nie mam tutaj na myśli produkcji indie, a naprawdę mocne marki ze świata gier oraz sprzętu gamingowego. W tym roku niestety bardzo duży udział miały stanowiska sprzedażowe, które oczywiście zawsze są ważne (także w kwestii konkurencji cenowej), lecz zdecydowanie nie zapewniają odpowiedniej dawki zajęć przyciągających uwagę. Niektóre firmy oczywiście pozostały na miejscu, lecz zdecydowanie mniejsza konkurencja również nie zagwarantowała im odpowiedniej ilości gości. Dobrym pomysłem było stworzenie specjalnego przejścia na wzór tego z Międzynarodowych Targów Poznańskich, jednakże mam wątpliwości czy to było strategiczne zagranie. Strefa foodtruckowa była bardzo rozbudowana, lecz innych atrakcji na zewnątrz już niestety nie można było uświadczyć, co również potwierdza znaczny odpływ firm. 
 
Monotonia objawiała się także na wielu wspomnianych miejscach, które powiedzmy sobie szczerze ponownie nie miały zbyt wiele do pokazania, choć było kilka inicjatyw,  które mogły się spodobać. Odbyły się przedpremierowe pokazy gier, koncerty, a nawet prezentacja filmu Fan Fantasy w reżyserii Iwo Jędrasiaka. Niestety nie zdecydowano się na podkreślenie oraz uwidocznienie tego typu atrakcji, które mogłyby przyciągnąć sporo osób, jednakże małe przestrzenie do wykorzystania z pewnością przełożyły się  próbę uniknięcia wielkich kolejek i niezadowolenia z tego wynikającego. 
 
Warsaw Comic Con to rzecz jasna pojawienie się znanych aktorów i aktorek z seriali oraz filmów,  którzy również i w tym roku zjawili się w sporej liczbie pozwalając graczom za określone, płatne vouchery, na otrzymanie autografu lub zdjęcia. Ta główna atrakcyjna chyba jak jedna z niewielu może pochwalić się naprawdę sporym uznaniem dla organizatorów ze względu na naprawdę wyraźne podnoszenie poziomu właśnie tej kwestii. 
 
Trzecia edycja Warsaw Comic Con i wchodzących w skład Roko Good Game oraz Warsaw Book Show stanowi zdecydowanie największy zawód tego roku, który naprawdę będzie ciężko przebić. Gdyby nie aktorzy to impreza stanowiłaby dziwną mieszankę nie oferującą niczego interesującego dla zgromadzonych osób. Coraz mniejsze zainteresowanie wystawców bezpośrednio przełożyło się na ilość zajęć oraz atrakcji, a w dalszej perspektywie z pewnością przełoży się także na frekwencję czego nie poprawi prawie całkowita darmowość wydarzenia. Wiele rzeczy zupełnie nie zagrało lub idealnie dopasowało się do pewnych opinii i plotek dotyczących organizacji i niskiej kultury współpracy, przez co wręcz konieczne jest nowe mocne otwarcie. Mam niestety jednak spore wątpliwości czy uda się tego dokonać, gdyż spadek jest piekielnie widoczny... szkoda.

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

źródło: fot. materiały organizatorów

Komentarze [2]:
avatar TOM3K
dodano: 2018-04-29 16:44:36

Fajna sprawa dla lubiacych swiat komiksow i fantastyki. Mnie pochlonely gry i komputery dlatego niecierpliwie czekam na PGA :)

avatar PanDamian
dodano: 2018-04-28 09:29:50

Najbardziej pewnie byłbym zainteresowany Book Show ;). Miejmy nadzieję, że branża literacka trzyma się dobrze, zwłaszcza biorąc pod uwagę spadek czytelnictwa.

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners