Twórcy Green Hell bardzo ciężko pracują nad dopracowaniem swojej gry

 

Twórcy tej produkcji to w głównej mierze ludzie, którzy maczali swoje paluszki także przy produkcji Dying Light czy Dead Island. Green Hell (Zielone piekło) to nic innego jak survival pełną gębą. Gracz wciela się w pół samotnego mężczyznę, który został wrzucony w sam środek dżungli. Pół samotnego bo jedynym głosem jest głos jego dziewczyny słyszany przez radio. Nasz bohater musi nauczyć się trudnej sztuki przetrwania.

 

Podczas rozgrywki trzeba więc dbać o poziom wody i pożywienia bo jeśli tego zabraknie może być krucho. Musimy się nauczyć rozpalać ogień, łowić oraz wykorzystywać zebrane surowce (do np. tworzenia broni czy schronienia) i pułapek. Pożywienie możemy także pozyskiwać poprzez uprawę roli. Dodatkowo oprócz pożywienia czy kondycji fizycznej (bohatera atakują drapieżniki oraz choroby i różnego rodzaju pasożyty) należy także dbać o jego zdrowie psychiczne.

 

Wszelkie sytuacje traumatyczne wpływają na poziom szaleństwa mężczyzny i jeżeli zaniedbamy tą stronę przetrwania możemy być pewni, że szybko wpadnie w chorobę psychiczną. Wszelkie zaś problemy z ciałem możemy skontrolować za pomocą funkcji kontroli ciała, która pozwala zdiagnozować wszelkie problemy.

 

Twórcy chwalą się, że stworzyli kompletną symulacje dżungli, w której aktywność zwierząt zależy od pory dnia i nocy. Po debiucie we wczesnym dostępie Steam i bardzo pozytywnych opiniach, autorzy zaczęli jeszcze ciężej pracować nad dokończeniem swojego dzieła. Co kilka dni na Steamie  pojawiają się patche oraz aktualizacje.

 

Najciekawszą dodaną jest ta, która wprowadza nowe zwierzęta do gry jak np. nietoperze, pumy czy tukany, a także możliwość budowania magazynów. Ponadto sporo rzeczy i elementów jest sukcesywnie dodawanych. Usuwane są także różnego rodzaju mniejsze lub większe błędy. Green Hell to produkcja przeznaczona na komputery PC, a pełne zakończenie prac jest planowane na marzec przyszłego roku. 

 

 

Oficjalna strona gry