Umrzeć tak jak chcemy czyli Rage in Peace

 

 

Pewnego dnia w domu 27-letniego Timmy'ego Malinu,emocjonalnie obumarłego, którego jedynym pragnieniem było umrzeć we własnej piżamie we własnym domu bez szlochania, pojawia się Ponury Kosiarz. Oświadcza on, że umrze przez dekapitację. Jedynym zmartwieniem Timmy'ego jest umrzeć po cichu bez płaczu.

 

Niestety wszechświat nie da mu tak po prostu odejść i chce zepsuć jego perfekcyjną śmierć. Tak zaczyna się ciekawa propozycja niezależnego studia Rolling Glory Jam.

 

Rage in Peace jest przepełnioną czarnym humorem platformówką, w której mały Timmy ucieka przed śmiercią aby móc umrzeć we własnej piżamie w swoim domu. Oprócz wielkiej dozy humoru gra nacechowana jest morzem brutalności. Gdziekolwiek się nie stanie praktycznie wszystko i wszyscy starają się zabić głównego bohatera.

 

Produkcja jest luźno inspirowana książką Paulo Coelho de Souzy „Być jak płynąca rzeka”, w której autor pokazuje jak bardzo ważnym jest aby zawsze dostrzegać lepsze strony życia.  To w formie mały opowiadań otrzymujemy radę, że trzeba umieć walczyć o swoje marzenia.

 

Trzeba jednak wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami. Podobnie jest w Rage in Peace, w której Timmy za wszelką lub prawie wszelką siłę stara się spełnić swoje marzenie – umrzeć.