Uzależnienie of informacji, czyli jak łatwo zmieniliśmy nasze postrzeganie dnia codziennego wpadając w pułapkę...

 

Kiedyś nikt by nie pomyślał, że znajdzie się czas, w którym ludzie będą praktycznie wszędzie przechadzać się z telefonem w ręce, niekiedy nie mogąc oderwać się od ekranu. W ostatnich latach niemalże wszyscy daliśmy się wciągnąć w zjawisko, które porywa naszą uwagę, zmniejsza poziom koncentracji, stanowi rozdrażnienie oraz... dodatkowe kilku warstwowe niebezpieczeństwo.

 

O tym jak niebezpiecznie jest przechadzać się po drodze ze wzrokiem w telefonie nie ma sensu wspominać, z resztą nie jest to nic nowego, gdyż spora ilość osób niegdyś tak samo działało, mając jednak czy to książkę czy też gazetę w ręce. W tej dziedzinie należy indywidualnie stawiać sobie granice, aby nie wpaść nieświadomie na innego przechodnia, rowerzystę przejeżdżającego po chodniku czy też na pasach na nie daj Boże na samochód.

 

 

Wraz ze smartfonami i stałym połączeniem z internetem uzależnienie to stało się niebezpieczniejsze w wyniku czego powstały kolejne odnogi pośród których mocno wyróżnia się uzależnienie od informacji.

 

Zjawisko to polega na uzależnieniu od otrzymywaniu wszelkiej maści informacji, niekoniecznie niekiedy ważnych... w zasadzie najważniejsze jest otrzymanie dawki, mającej zapewnić nam satysfakcję. Niekiedy są to już jedynie sygnały, często w formie wizualnej, choć nie zawsze są to jedynie memy. 

 

Przez ten proces doprowadzamy się do sytuacji, w której przestajemy się skupiać na treści, a pożądamy jedynie formy oraz jak najszybszego oferowania nam skrawków informacji. Przez to niestety natykamy się na spore ryzyko zmanipulowania nas lub naprowadzenia na określone treści, przez co nie natrafiamy na pełne spektrum faktów i wiarygodnych informacji.

 

Czy można powstrzymać u siebie taki proces? Jest to możliwe, jednakże najważniejsze jest utrzymanie własnej samokontroli, odnalezienie sobie innego typu aktywności oraz stosowanie ograniczonych sesji podczas których przeglądamy sieć w celu uzyskania najważniejszych informacji. Warto skupić się na rodzinie, przyjaciołach, hobby czy chociażby na czytaniu, dzięki czemu łatwo nam będzie powrócić do tradycyjnego modelu, gdy chwycenie za smartfona czy telefonu było alternatywą, a nie podświadomą, sztuczną potrzebą.

 

Tymczasem... życzymy wszystkim spokojnej i miłej niedzieli, być może z dala od świata wypełnionego falami wielu informacji, spośród których wiele nie ma znaczenia. O zapowiedziach i ogłoszeniach związanych z grami zapoznacie się w naszych artykułach, do których zapraszamy Was wieczorem ;)