"Złota Piątka" niestety nie dała rady silnemu fnatic. To koniec przygody naszych zawodników z tegorocznym IEMem.
Virtus.Pro w tym roku postanowiła zmienić swój styl gry oraz współpracy w trakcie spotkań. Póki co wyniki nie bronią ich decyzji. To jeden z powodów dla którego nasza drużyna już pożegnała się z turniejem w Katowicach.
Pomimo wielkiej walki oraz wiary w odwrócenie wyniku obu map niestety nasi gracze muszę pogodzić się z porażką. Wyniki 16:5 (Train) oraz 16:8 (Inferno) dobitnie udowadniają, że jeszcze wiele pracy czeka Virtusów aby w nowym stylu powrócić na szczyt.
Niestety tradycyjnie już warto zaznaczyć, że nasi zawodnicy mieli duże problemy w trakcie "pistoletówek" (rundy w których zawodnicy mogą korzystać jedynie z pistoletów i dodatkowego wyposażenia). Niestety są to zbyt istotne rundy, które ciężko później nadrobić. W tej kwestii również szukałbym przyczyn porażki.
Oglądaliście ten mecz? Jak wrażenia? Co powinni zmienić Virtusi aby znów prezentować swój wysoki poziom? Czekamy na wasze opinie.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu