Watch Dogs 3 - czyżbyśmy się w końcu doczekali?

Niedawno internet zalała dosłownie fala informacji na temat nowej produkcji Ubisoftu. Chodzi tutaj o kontynuacje chwalonej gry Watch Dogs 2. Trzecia odsłona tytułu nie jest jeszcze nawet oficjalnie zapowiedziana, jednak w sieci pojawiły się pewne wiarygodne przecieki. A sprawdzone informacje wprost od producenta mamy otrzymać w niedalekiej przyszłości, gdyż na dwa tygodnie przed E3. Na samych targach zaś ma zostać przedstawiony gameplay owej produkcji. 

 

 

Na ile wierzyć możemy informacjom, które obecnie są dostępne? Tego nie wie nikt, poza ludźmi Ubisoftu. Natomiast jeden element przynajmniej, potwierdzili sami deweloperzy. Oczywiście nie wprost. Było to bardziej coś na kształt easter egga zawartego w Watch Dogs 2. W 2017 roku Ubisoft wypuścił patcha, który zmienił lekko zakończenie rozgrywki. Pojawiły się tam współrzędne 51.462014, -0.112504. Wskazują one na jedna z dzielnic Londynu - Brixton. I tutaj otrzymujemy pierwsze doniesienie. Akcja gry ma toczyć się właśnie w Londynie. Dodatkowo "ptaszki śpiewają", że fabuła ma być osadzona w niedalekiej przyszłości, a klimat ma być nieco bardziej cyberpunkowy od poprzednich części. Na ulicach uprzyjemniać nam żywot mają co jakiś czas organizowane bunty, do których będziemy mogli dołączyć, lub też próbować je powstrzymać.

 

Czego jeszcze dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych źródeł? Nietypowa ma być główna postać. Ma być kobietą. A nie do tego przyzwyczaili nas producenci. Fakt faktem jednak, że mimo, że wybór ten byłby zaskakujący - brzmi ciekawie. Teoretycznie mamy nawet pewne konkrety na temat wspomnianej osoby. Sarah - bo tak ma mieć na imię - będzie pół Azjatką, pół Brytyjką. Na przysłowiowy chleb zarabiać ma w specjalnej organizacji antyterrorystycznej, a jej zadaniem ma być przeniknięcie w szeregi jednej z wyjątkowo naprzykrzającej się szajki hakerskiej i zniszczenie jej od środka, poczynając od znalezienia i unieszkodliwienia przywódcy. 

 

 

Żeby nie było nam za łatwo, w grze nie będą dostępne bronie, którymi cieszyć mogliśmy się w pierwszych dwóch częściach Watch Dogs. Odpadają nam pistolety oraz noże. Ograniczyć mamy zabijanie, w związku z tym dysponować będziemy gadżetami takimi jak paralizatory i pałki, które pozwolą nam unieszkodliwić przeciwników bez wysyłania ich na tamten świat. Dla naszej uciechy miał zostać jednak znacznie poprawiony system parkuru, który ma wyglądać bardzo realistycznie, a dodatkowe smaczki jakimi poczęstować ma nas Ubisoft to możliwość malowania graffiti, czy jazdy na deskorolce. 

 

Rozgrywka ma serwować również misje poboczne, o których nieoficjalnie wiadomo tyle, że polegać będą na odnajdywaniu kryjówek dealerów narkotykowych i definitywnemu kończeniu ich działalności. Podłoże ma być tu wręcz osobiste, gdyż wiadomo będzie, że brat Sarah zmarł z przedawkowania. 

 

 

Bardzo prawdopodobne, że premiera gry będzie miała miejsce już w listopadzie tego roku. Data ta jest całkiem prawdopodobna, jako że na chwilę obecną Ubisoft nie ma żadnej dużej premiery zaplanowanej na ten okres. Biorąc poprawkę na to, że informacje opisane powyżej są nieoficjalne i nie potwierdzone przez nikogo z firmy Ubisoft, proponuję podchodzić do tych rewelacji z dozą dystansu.