redakcja | 9 kwietnia 2025, 11:00
Mapy się zmieniają, ale niektóre z nich po prostu nie dają o sobie zapomnieć. Werdańsk, czyli klasyczny teren bitew z pierwszego Warzone, ponownie trafia do gry i wszystko wskazuje na to, że wraca w wielkim stylu. Dla wielu to powrót do korzeni battle royale od Activision – pełen adrenaliny, taktycznych wyborów i doskonale znanych miejscówek.
Żeby jednak nie zginąć przy pierwszym kontakcie z ziemią, warto wiedzieć, gdzie warto wylądować, czego unikać i jak dostosować ekwipunek do różnych rejonów mapy.
Przeczytaj także:
Superstore to klasyczne miejsce, w którym na start bywa naprawdę gorąco. Sporo wartościowego sprzętu, szybki dostęp do dachu i możliwości flankowania wrogów przez wąskie przejścia sprawiają, że to świetna opcja dla graczy lubiących dynamiczną rozgrywkę. Najlepiej sprawdzają się tu strzelby, SMG i lekkie karabiny szturmowe.
Jeśli szukasz większej swobody i pola do snajpienia, wybierz lotnisko. To spora lokacja z wieloma budynkami i przestrzenią do flankowania. Kluczowe jest przejęcie kontroli nad wieżą – świetne miejsce obserwacyjne. W tym regionie najlepiej radzą sobie karabiny szturmowe i snajperki.
Downtown to prawdziwa dżungla miejska. Walki toczą się głównie na małym dystansie, ale warto opanować windy i dachy – pozwala to na szybkie przemieszczanie się i eliminację przeciwników z dystansu. Idealny zestaw broni to SMG, karabin szturmowy i snajperka.
W szpitalu kluczowa jest kontrola pięter. Budynek pełen jest zakamarków i połączonych pomieszczeń, co sprzyja starciom na średni i krótki dystans. Cierpliwe czyszczenie pokoi i czujność na klatce schodowej to podstawa przetrwania. Najlepiej sprawdzą się tu strzelby i szybkie karabiny.
Stadion to miejsce dla odważnych – otwarty dach i sporo przestrzeni sprawiają, że łatwo stać się celem. Z drugiej strony zyskujemy świetną widoczność i możliwość kontroli dużej części mapy. Dobrze mieć przy sobie snajperkę, karabin szturmowy i LKM.
Tama Gora oferuje naturalną przewagę wysokości. To dobry punkt do obserwacji i planowania rotacji, ale jednocześnie miejsce, gdzie nietrudno wpaść w celownik snajpera. Najlepiej sprawdzają się tu karabiny dalekiego zasięgu i snajperki.
Powrót do Werdańska to nie tylko wybór miejsca lądowania, ale też odpowiednia taktyka. Warto planować rotacje z wyprzedzeniem, analizując kurczący się krąg. Wykorzystanie pojazdów ułatwia szybkie przemieszczanie się, choć niesie też ryzyko szybkiego wykrycia. Zawsze opłaca się przejmować kontrolę nad wysoko położonymi punktami i dbać o świadomość dźwiękową – odgłosy kroków czy pojazdów mogą uratować życie.
Kluczem do sukcesu jest znajomość mapy i adaptacja do dynamicznie zmieniającej się sytuacji. Wiedza o tym, jakie uzbrojenie sprawdzi się najlepiej w danej lokalizacji, może zdecydować o losach meczu. W Call of Duty: Warzone nie ma miejsca na przypadek – liczy się plan, refleks i dobre decyzje.
„Zdominowanie Werdańska wymaga więcej niż celnego strzału. Tu liczy się każdy krok, każda rotacja i każdy dach, na który się wspinasz.”
Jeśli zamierzasz wrócić na stare śmieci, przygotuj się dobrze – Werdańsk nie wybacza błędów. A kiedy już wylądujesz... powodzenia!
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
źródło: informacja prasowa
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu