Wolfenstein Youngblood wczoraj oficjalnie zaliczyło debiut na rynku, zbierając w między czasie sporo dobrych ocen. To jednak najgorsza gra od Machine Games.
Kolejna odsłona jednej z najbardziej znanych i szanowanych serii wczoraj ujrzała światło dzienne, wraz z ocenami które są najwyżej dobre. Znaczy się trzymają poziom, lecz nie tego cyklu. Nie może dziwić zatem, że możliwość ich publikowania dostępna była dopiero od wczoraj....
Średnia ocen kształtująca się dokładnie na poziomie 75/100 oraz 63% poleceń (za opencritic, w momencie pisania tekstu) to rezultat, który jest niezły, ale jak na tę serię powinien być wyraźnie lepszy.
Pierwsze oceny Wolfenstein Youngblood (za opencritic):
85/100 - PlayStation Universe,
80/100 - The Games MAchine, TrustedReview, Worth Playing, GameSpot, Game Rant, PCGamesN, Spaziogames,
75/100 - Cerealkillerz,
70/100 - Metro GameCentral, GameSpace, GameMAG, Screen Rant, Digital Trends,
60/100 - Destructoid, CGMagazine, Attack of the Fanboy, The Outerhaven Productions.
[Komentarz redaktora] Bardzo szybko dostrzec można, że wielu recenzentom gra zupełnie nie przypadła do gustu i nie jest to chyba coś normalnego. Marce odrobinę brakuje świeżości, a wprowadzenie kooperacji samo w sobie nie mogło zagwarantować wyższego poziomu.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu